Wyrok sygn. 6/15 Trybunału Konstytucyjnego w sprawie uprawnień SIP, a realizacja ustawowych obowiązków inspektora pracy PIP.
Tuż przed wielkim świętowaniem, w czwartek 26 kwietnia Trybunał Konstytucyjny w składzie 5 sędziów rozpatrzył skargę na niektóre postanowienia ustawy o społecznej inspekcji pracy wniesioną przez Konfederację Pracodawców Polskich Lewiatan.
Zarówno sentencja wyroku jak i tezy uzasadnienia wpłynąć musza zarówno na funkcjonowanie społecznych inspektorów pracy jak i na procedury (nigdy niestety nie zdefiniowane) tzw. współdziałania inspektorów pracy PIP ze społecznymi inspektorami pracy.
Jak się wydaje, sprawa jest szczególnie ważna i pilna w kontekście wprowadzania obostrzeń w sferze ochrony danych osobowych (RODO). Naruszenie nowych uregulowań skutkować może dla organu kontrolnego odpowiedzialnością karną…..
Podobny problem dotyczyć może zakresu określonego w ustawie o PIP obowiązku współdziałania organów kontrolnych PIP ze związkami zawodowymi, które w ostatnim czasie eskalują swoje oczekiwania wobec PIP. Ta sprawa, ze wspomnianego wyżej powodu – również wymaga pilnego zredefiniowania.
—
We wniosku skierowanym do TK wnioskodawca wskazał jako niezgodne z konstytucją m. in zapisy dotyczące uprawnienia społecznego inspektora pracy do wstępu do każdego pomieszczenia na terenie zakładu pracy oraz do żądania od kierownika zakładu i od pracowników informacji dotyczących spraw wchodzących w zakres jego działania, pozyskiwania informacji o pracownikach zakładu, w tym również danych wrażliwych, wyposażenia społecznych inspektorów pracy w uprawnienia znacznie wykraczające poza cel działania społecznej inspekcji pracy. Jak wskazał wnioskodawca: „Inspektorzy mogą kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych oraz procesy technologiczne i wchodzić do pomieszczeń zakładu w każdym czasie, a pracodawca nie ma żadnego mechanizmu umożliwiającego powstrzymanie inspektora przed takimi działaniami, nawet gdyby ich podjęcie mogło spowodować znaczne straty dla pracodawcy”. Wnioskodawca zakwestionował też zawarte w ustawie uprawnienie społecznych inspektorów do wydawania kierownikowi zakładu pracy zaleceń usunięcia w określonym terminie stwierdzonych uchybień.
—
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis regulujący dostęp inspektorów społecznej inspekcji pracy do danych osobowych pracowników jest niezgodny z konstytucją – bowiem narusza to autonomię informacyjną jednostki.
—
Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis ustawy o społecznej inspekcji pracy „dający społecznym inspektorom prawo żądania informacji i dokumentów od pracodawcy i pracowników nie gwarantuje autonomii informacyjnej pracowników, których te dokumenty mogą dotyczyć”, a autonomia informacyjna jednostki jest jednym z elementów życia jednostki objętego ochroną konstytucji. „Podstawowym instrumentem ochrony tak rozumianej autonomii informacyjnej jest zgoda, tej osoby na udostępnienie informacji innemu podmiotowi. Dlatego też art. 8 ust. 2 ustawy w zakresie, w jakim nie uzależnia obowiązku udzielenia inspektorowi społecznej inspekcji pracy informacji i okazania mu dokumentów od uzyskania zgody pracownika w wypadkach, których realizacja tych obowiązków wiązałaby się z udostępnieniem danych osobowych, jest niezgodny z art. 47 Konstytucji” – podkreślono w uzasadnieniu orzeczenia.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił innych zarzutów wnioskodawcy, także wskazujących na brak kompetencji społecznych inspektorów pracy do istotnej ingerencji w funkcjonowanie pracodawców. Trybunał uznał, że wnioskodawca pominął istotę społecznej kontroli społecznej inspekcji pracy. „Kontrole tę wykonują pracownicy danego zakładu najlepiej rozeznani w warunkach wykonywania pracy. Z istoty społecznego charakteru takiej kontroli wynika, że nie muszą oni mieć wiedzy specjalistycznej, którą mają inspektorzy inspekcji państwowej. Społeczni inspektorzy korzystają nadto z pomocy państwowej inspekcji. W tym również jeśli chodzi o poradnictwo prawne”
Bardzo istotne dla funkcjonowania SIP są także niektóre tezy uzasadnienia: Według TK, społeczny inspektor pracy nie może korzystać z prawa wstępu do pomieszczeń zakładowych w sposób dowolny. „Korzystanie z prawa wstępu lub żądania dokumentów nie zwalnia inspektora z nakazu przestrzegania ogólnych norm prawa pracy dot. pracownika. Osoba pełniąca tę funkcję pozostaje pracownikiem ze wszystkimi wynikającymi z tego tytułu prawami i obowiązkami”.
—
Tej ważnej dla inspektorów pracy sprawie (także w kontekście odpowiedzialności wynikającej z RODO) będziemy się uważnie przyglądać i oczywiście proponować najwyższemu kierownictwu konkretne rozwiązania
http://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/wyroki/art/10134-spoleczna-inspekcja-pracy/
Komentarze wyłączone.