Podsumowanie sondażu nr 31 „Czy jesteś za wprowadzeniem kadencyjności na stanowisku Głównego Inspektora Pracy?

15 września 2014 | Bez kategorii

imagesGłosowanie na naszej stronie internetowej odbyło się w okresie 15.07.2014 r. – 16.08.2014r. W tym okresie odnotowano ok. 4000 odwiedzin na stronie SIPRP. Spośród głosujących aż 90respondentów opowiedziało się za wprowadzeniem kadencyjności na stanowisku Głównego Inspektora Pracy, a jedynie 10% głosujących miało odmienne zadanie w tym zakresie.

 

Wyniki sondażu wskazują  na wyraźnie wyartykułowaną  potrzebę zmiany dotychczasowego systemu obsadzania stanowiska Głównego Inspektora Pracy, a oczywistym rozwiązaniem, powszechnie zresztą stosowanym w administracji publicznej – jest wprowadzenie kadencyjności na tym stanowisku. W stanie prawnym obowiązującym od 08.08.2011 r. powołanie i odwołanie Głównego Inspektora Pracy następuje na wniosek Marszałka Sejmu, zaopiniowany przez Radę Ochrony Pracy oraz Komisję do Spraw Kontroli Państwowej (wcześniej wystarczała jedynie opinia Rady Ochrony Pracy).  ……..

 

Anna HintzPewnie większość z nas pamięta jeszcze np. smutne okoliczności odwołania z funkcji Głównego Inspektora Pracy śp. Anny Hintz, które miało miejsce w 2006 r. Jakby ktoś mówił, że nie wie o co chodzi, to na końcu wpisu przypominamy zapisy Biuletynu Nr 344/V z posiedzenia Rady Ochrony Pracy w dniu 23.02.2006r. na którym Rada pod przewodnictwem posła Stanisława Szweda opiniowała w bólach wniosek skierowany przez ówczesnego Marszałka Sejmu Marka Jurka.

 

Oczywiście abstrahujemy od osób. Chodzi o pewne mechanizmy. Zresztą nasze pytanie w domyśle dotyczyło wszystkich decyzyjnych stanowisk w instytucji. Instytucji która nie powinna być od góry do dołu sparaliżowana strachem przed odwołaniem. I to odwołaniem bezceremonialnym, często bez podania przyczyn, i bez zachowania form.

 

Chodzi o racjonalność. Chodzi o budowanie niezależności organu. Chodzi o wprowadzenie standardów powszechnie już obowiązujących. A może nasza instytucja kontrolna jest ciałem wyjątkowym? Chyba już wszyscy, którzy tak uważali – przekonali się, że raczej nie. Może to wymaga zmiany uregulowań prawnych? No to je zaproponujmy.

 

Państwowa Inspekcja Pracy podobnie jak i Najwyższa Izba Kontroli czy też Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych podlegają Sejmowi RP i wielokrotnie Inspekcje te są do siebie porównywane. Być może, na wzór rozwiązań legislacyjnych dotyczących kadencyjności Prezesa NIK, GIODO, czy też dyrektorów tych urzędów – trzeba by podobne zapisy poczynić w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy ?. A zmiany w ustawie o PIP są i tak przecież nieuchronne.

 

Marian LiwoDo bólu szczerze i konkretnie problem opisuje były długoletni Okręgowy Inspektor Pracy w Rzeszowie i Zastępca Głównego Inspektora Pracy, dr Marian Liwo: „Wokół problemów zatrudnienia w Państwowej Inspekcji Pracy” (Przegląd Prawa Publicznego 10/2012) – artykuł ten jest do pobrania na końcu wpisu.

 

Może warto się nad tymi myślami pochylić ?.

 

 

do pobrania:

 

Biuletyn Nr 344/V kad

 

Tekst artykułu Mariana Liwo

 

Spis treści i streszczenia w jęz. polskim PPP 10-2012[1]

 

 

W następnym sondażu zapytamy Was:

 

Jak oceniasz dotychczasową działalność Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej?


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

Komentarze wyłączone.