O tym co nie pomaga inspektorom pracy w realizacji ich zadań konwencyjnych i ustawowych.
Przyzwyczailiśmy się już, że oprócz niemałego zakresu już istniejących zadań kontrolno-nadzorczych, od jakiegoś czasu na inspektorów pracy ustawodawca nakłada coraz to nowe obowiązki. Wypada chociażby wspomnieć o przejęciu kilka lat temu kontroli legalności zatrudnienia, kontroli czasu pracy kierowców, kontroli ewidencji pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach, kontroli pracy cudzoziemskich gosposi w mieszkaniach ich chlebodawców, uchwalonych niedawno przez parlament obowiązkowych kontroli związanych z utworzeniem Zakładów Inżynierii Genetycznej oraz rewolucji wynikającej ze zbliżających się w szybkim tempie, bo wchodzących w życie już 1.07.2015 r. zmianach w procedurze wykroczeniowej. Zwyczajowo wszystkie te dodatkowe zadania zlecane są PIP do realizacji, bez dodatkowego zabezpieczenia logistycznego, czyli mówiąc wprost, bez zapewnienia odpowiednich zasobów ludzkich i materialnych. I o dziwo wszystko to jeszcze jakoś (!?) funkcjonuje. ….