Niespodziewana inicjatywa Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. A co TY zrobiłeś w naszej wspólnej sprawie?
Niespodziewana inicjatywa Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.
A co TY zrobiłeś w naszej wspólnej sprawie?
Można było przewidzieć, że w dniu 22.10.2014 r. Komisja do Spraw Kontroli Państwowej pozytywnie zaopiniuje przedstawiony przez Głównego Inspektora Pracy Panią Iwonę Hickiewicz projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na 2015 r., przewidujący podwyższenie funduszu płac o 3,4% – co rzeczywiście nastąpiło. Ale nie przewidzieliśmy, że Komisja na wniosek posła Jarosława Pięty, sformułuje postulat zwiększenia środków na fundusz wynagrodzeń w Państwowej Inspekcji Pracy do poziomu zaplanowanego w Najwyższej Izbie Kontroli na 2015 rok, tj. o 5,7% w stosunku do przewidywanego wykonania w 2014 r.
Wydarzeniem szczególnie godnym opisu jest więc krótkie wystąpienie posła-koreferenta Jarosława Pięty (PO), który po wysłuchaniu referatów wiceprezesa NIK oraz Głównego Inspektora Pracy, dotyczących projektów budżetów tych instytucji na 2015 r., po stwierdzeniu że NIK wystąpiła o zwiększenie funduszu o 5,7 %, wygłosił następującą kwestię: „aby nie nastąpiło rozwarstwienie, inspekcja pracy powinna wnosić o zwiększenie budżetu przynajmniej o 6 % jeżeli chodzi o wynagrodzenia”, i zaraz potem „Ja wnoszę o pozytywne zaopiniowanie budżetu ale… w opinii dla Komisji Finansów, aby znalazł się passus zwiększający wynagrodzenia w PIP nie o 6 %, ale do poziomu zaproponowanego przez NIK, a więc o 5,7%”…….
Główny Inspektor Pracy, Pani Iwona Hickiewicz, przedkładając Komisji projekt budżetu PIP na 2015 r. stwierdziła m.in, iż jest to kolejny projekt, w którym zakłada wzrost wynagrodzeń, i jest to skorzystanie z zapisów ustawy o finansach publicznych, która daje PIP możliwość kształtowania budżetu przekazywanego do ministra finansów i włączanego do projektu budżetu państwa. Zauważyła, iż takie działanie ma na celu zwrócenie uwagi na problem wynagrodzeń i daje szansę podczas prac nad ustawą okołobudżetową wprowadzić zmiany, które pozwolą podwyższyć fundusz wynagrodzeń PIP. W przedłożonych Komisjom w tym roku materiałach opisano szczegółowo sprawy wynagrodzeń i równocześnie zaprezentowano zadania realizowane przez PIP, a szczególnie zadania „nowonałożone” na PIP w okresie braku podwyżek, przy niezmienionym poziomie zatrudnienia. Jak podkreśliła Główna Inspektor Pracy, są to lata, w których nie tylko nie następował wzrost wynagrodzeń, ale następowało poważne obniżenie płac realnych.
Na zakończenie obrad, już po zaskakującym postulacie posła Jarosława Pięty, Główna Inspektor Pracy jeszcze raz podkreśliła problem wynagrodzeń w PIP, wskazując dodatkowo na „rozwarstwienie” wynagrodzeń w PIP i NIK i zaapelowała do posłów o pozytywną opinię o propozycji zwiększenia funduszu płac Państwowej Inspekcji Pracy
Bardzo znaczące, również dla pracowników PIP, były niektóre tezy wystąpienia Wiceprezesa NIK, Pana Wojciecha Kutyły, który referując projekt budżetu NIK, stał się – co jest bardzo miłe – również adwokatem naszej sprawy. Odnosząc się do proponowanych podwyżek uposażeń personelu NIK bardzo dobitnie wyartykułował oczywistą prawdę, że używamy pojęcia wzrost budżetu, ale tak naprawdę przez szereg ostatnich lat realna wysokość wynagrodzeń spadała co roku przynajmniej o 2-3 % inflacji, przy stałym wzroście w tym czasie średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Według Wiceprezesa NIK należy więc mówić o raczej o postulacie utrzymania poziomu wynagrodzeń, lub o quasirekompensacie za realny spadek wartości wynagrodzeń. Wiceprezes NIK wskazał, dobitnie, iż instytucja kontrolna nie funkcjonuje w próżni, i wynagrodzenia muszą być konkurencyjne na rynku, tak, aby można było zatrudniać lub utrzymywać w pracy wysokokwalifikowaną kadrę kontrolerów.
Stwierdził także, iż zaproponowane powiększenie budżetu w części dotyczącej wynagrodzeń ma częściowo zrekompensować uciążliwość pracy kontrolerów. Wskazał przy tym, że np. rozporządzenie w sprawie podróży służbowych dotyczy sytuacji epizodycznego wykonywania przez pracownika pracy poza siedzibą firmy, tymczasem kontrolerzy NIK wykonują zadania praktycznie zawsze poza stałym miejscem pracy, a ogromna większość także poza stałym miejscem zamieszania. W dawnych regulacjach ustawowych uciążliwość ta rekompensowana była podwójną dietą, które to świadczenie zlikwidowano. Wiceprezes NIK Wojciech Kutyła stwierdził, że wspomniana uciążliwość, o której zrekompensowanie wystąpił, dotyczy nie tylko NIK, ale także Państwowej Inspekcji Pracy, gdzie też inspektorzy pracują niejednokrotnie poza firmą (dziękujemy za dobre słowo!)
Na podsumowanie posiedzenia stwierdzono, iż Komisja uważa, że Państwową Inspekcję Pracy należy bardzo mocno porównywać z Najwyższą Izbą Kontroli, i tak powinno być także w kwestii płac.
—
Co z opisanych zdarzeń i wystąpień wyniknie? Zobaczymy to już wkrótce, w czasie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych. Nasze Stowarzyszenie ma zaszczyt już przez prawie trzy lata (!) formułować postulaty i przytaczać argumenty odnajdowane aktualnie co rusz w różnych dokumentach, sprawozdaniach i stanowiskach. I o to nam chodziło! Może w końcu wspólne działania kierownictwa urzędu, posłów, i strony społecznej przyniosą wymierne efekty.
Jak na razie stwierdzić możemy, iż znaleźliśmy się w dobrym towarzystwie, razem z Najwyższą Izbą Kontroli, konstytucyjnie umocowaną i kierowaną przez osobę wybraną przez większość sejmową.
W tej sytuacji obrady wysokich gremiów sejmowych oscylować więc muszą wokół alternatywy wyrażonej dobitnie w starym ludowym przysłowiu: „ All or nothing”, przy czym prawdopodobieństwo owego „nothing”, po opisanych wydarzeniach, wydaje się minimalnie większe od zera.
Odpowiedz sobie uczciwie na pytanie co TY zrobiłeś dla naszej wspólnej sprawy? Stowarzyszenie Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej chcąc wesprzeć prowadzone na wielu frontach działania inicjuje więc akcję „zamejluj (do) swojego posła” – co jak najbardziej odpowiada pryncypiom demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego.
Zmobilizuj się i wyślij w ciągu najbliższych 2 tygodni maila do wybranego/wybranych posła/posłów, zasiadających w Komisji Finansów Publicznych Sejmu RP, bo to tam właśnie zapadnie decyzja, czy w 2015 r. będziemy mogli być bardziej godnie i sprawiedliwie wynagradzani. Listę mailingową i jedną z propozycji treści maila zamieszczamy na końcu niniejszego wpisu.
—
Niech każdy napisze co uważa. Wystarczy może jedno zdanie:
Panie Pośle/Pani Poseł. Proszę o wsparcie postulatu zwiększenia budżetu Państwowej Inspekcji Pracy i Najwyższej Izby Kontroli na 2015 r., zgodnie z rekomendacją Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.”
A może wyślij pełen tekst wystąpienia, zamieszczony poniżej (na końcu wpisu)?
—
Nie śpij, nie czekaj, daj też coś od siebie…
My ze swojej strony dopilnujemy, aby na biurko każdego posła trafiło pismo, analogiczne do „listu otwartego” przesłanego członkom Komisji ds. Kontroli Państwowej (patrz wpis z dnia 19.10.2014 r.)
Poniżej do pobrania:
- Pełna „lista mailingowa” do posłów – członków Komisji Finansów Publicznych.
- Propozycja tekstu wystąpienia do posła/posłanki.
aktualizacja 30.10.2014r.
komentarzy 12 do wpisu “Niespodziewana inicjatywa Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. A co TY zrobiłeś w naszej wspólnej sprawie?”
29 października 2014
już wysłałam, do wszystkich posłów i posłanek – WYSYŁAJCIE!
29 października 2014
Dobry pomysł Zarządzie. Jak wiadomo wszelkie rewolucje zaczynają się nie na salonach tylko „na dole”. Zadanie jest proste, więc jeżeli okaże się że potrafimy zadziałać wspólnie w tej sprawie to może i w innych kwestiach to się powiedzie. Natura nie lubi próżni więc jeżeli my nie nawiążemy w tej sprawie kontaktu z posłami zrobią to (w tej lub w innej sprawie) Okręgowi lub ich zastępcy, ale wtedy to chyba im będzie jeszcze lepiej, a nie nam. Melduję więc posłusznie że realizując plan przyłożyłem rękę do tej sprawy i maila wysłałem do całej Komisji. Teraz zachęcam koleżanki i kolegów by także słali te maile. W tej sprawie każdy mail się liczy, więc wzajemnie się zachęcajmy i maile do posłów wysyłajmy.
2 listopada 2014
Też wysłałem do wszystkich. I gorąco namawiam zarówno indywidualnych pracowników, jak i funkcjonujące Związki Zawodowe…
5 listopada 2014
Z przykrością musze poinformować, że żaden z „zacnych posłów i posłanek” nie otworzył mojego maila. Szkoda słów …
7 listopada 2014
Niestety, akcja wysyłania maili, moim zdaniem jest nietrafiona – posłowie nie odbierają poczty. Trwa kampania wyborcza, nie maja czasu na sprawy obywatelskie. Z mojej skrzynki pocztowej nie odebrał wiadomości żaden poseł, z żadnej partii. Potwierdza się smutna prawda: Nie ważne polityczne przekonania, kiedy kasa do zabrania.
7 listopada 2014
Ale to nie powód żeby znowu nic nie robić.
Ile to kosztuje?
Przez kilka lat wmawiano nam, że wręcz trzeba nic nie robić, że są mądrzejsi co zrobią, że to nie wypada tak poważnym urzędnikom i dygnitarzom…itp
Dziękujemy!
7 listopada 2014
Ludzie nie ma się co zniechęcać róbmy swoje. Czy wysyłaną przez was korespondencją której pracodawca nie odbiera z takich czy innych powodów też się tak przejmujecie jak tymi nie odczytanymi mailami?
7 listopada 2014
Ja osobiście się tym nie zniechęcam i mam zamiar działać.
8 listopada 2014
Ciekawe, czy za pośrednictwem Posłów uda się Głównemu Inspektorowi Pracy wymóc dopisanie Państwowej Inspekcji Pracy do art 16 ust. 3 ustawy okołobudżetowej – druk sejmowy 2854( http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/65302641A2A77D1BC1257D81002C25B3/%24File/2854.pdf ), który wyłącza wiele instytucji z mrożenia funduszu wynagrodzeń w 2015r. – jak uważacie?
8 listopada 2014
Daremne żale – próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu –
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe…
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą –
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.
9 listopada 2014
Oczywiście, akcja wysyłania maili jak najbardziej wskazana. Pokazuje chociażby, jak skutecznie działają nasi posłowie. Myślę jednak, że należy podjąć bardziej zdecydowane działania – np. wycieczka pod sejm.
9 listopada 2014
Maile nic nie dadzą, pewnie gdzieś leżą pomiędzy mailami od bezrobotnych szukających pracy a jakimiś uprzejmie donoszącymi obywatelami na swoich sąsiadów, czyli będą w folderze pierdół dla takiego posła. Co najważniejsze w tym kraju jeżeli nie zaistniejesz medialnie w formie blokowania głównych ulic/palenia opon/płaczące matki z dziećmi na rękach to nic nie wywalczysz. Tak jak pisze Nicpol działania muszą być bardziej zdecydowane, zwłaszcza w okresie wyborczym. Wystarczy jak media zestawią niedofinansowaną inspekcję ze skuteczną walką o prawa pracownicze to może wtedy u góry się zainteresują.