Never Ending Story:  „Kierownictwo PIP dzieli pieniądze na podwyżki wynagrodzeń”.

29 lutego 2024 | Bez kategorii

 

Z kronikarskiego obowiązku informujemy, że w dniu 29 lutego 2024 r.  na portalu INTERIA.PL zamieszczono artykuł Jakuba Szczepańskiego Państwowy urząd bastionem PiS. Kierownictwo dalej dzieli kasę” –

https://wydarzenia.interia.pl/tylko-w-interii/news-panstwowy-urzad-bastionem-pis-kierownictwo-dalej-dzieli-kase,nId,7361298#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox .

 

Jeżeli ktoś ma ochotę na lekturę i po raz kolejny pokona naturalne uczucie zażenowania, to po zapoznaniu się z treścią publikacji stwierdzi zapewne, że nie ma w niej nic odkrywczego, czyli to wszystko już kiedyś było (i to nie jeden raz – niezleżnie od opcji politycznej).

 

W publikacji wskazano m.in. że „Zaproponowana średnia kwota dla pracownika wynosi 1.550 zł w przeliczeniu na etat, z wyłączeniem kadry kierowniczej. Należy zwrócić uwagę, że powyższa średnia zakłada 20 proc. wzrost względem średniego wynagrodzenia z angaży w tej grupie pracowników, podczas gdy średnia kwota podwyżki w grupie kierownictwa odpowiada wzrostowi na poziomie 18 proc.” – zachwala główna inspektor pracy. W praktyce, dla szeregowych pracowników minimalna wysokość podwyżki, w zależności od oceny ich dokonań, wyniesie od tysiąca do 2 tys. zł. Na pierwszy rzut oka podział podwyżek wygląda przyzwoicie: kierownictwo 18 proc., reszta 20 proc. Kiedy jednak porówna się wynagrodzenia u kierownictwa to ich podwyżka to w przybliżeniu 2,4 tys. zł. A pozostali dostają 1,5 tys. zł.

 

Nie wiadomo, co finalnie wyniknie z podanych w artykule kwot i prowadzonych z organizacjami związkowymi uzgodnień. Jak jest to przekazywane – praca kierownicza nie jest lekka zatem większe pieniądze ciężko pracującym po prostu się należą – choć tak po ludzku jest to po prostu niesprawiedliwe. Wyrażamy przekonanie, że na tak wielkie dysproporcje organizacje związkowe nie pozwolą.

 

Odnosząc się do wspomnianego w artykule „betonowania” – nie można nie wspomnieć o kuriozalnej inicjatywie obecnej Głównej Inspektor Pracy, aby do wynagrodzenia zasadniczego włączyć jeden (i tylko jeden!) z kilku występujących w systemie wynagradzania PIP dodatków. Otóż zupełnie przypadkiem chodzi o dodatek funkcyjny, który (nieraz w całkiem sporej wysokości) przysługuje osobom pełniącym funkcje kierownicze.

Otóż, po ewentualnym przeforsowaniu przez panią GIP tej inicjatywy, osoby które obecnie tworzą szeroko rozumiane kierownictwo PIP, pomimo nie pełnienia w przyszłości takich funkcji – pobierać będą niezmienione, wyższe od „przeciętnego inspektora” wynagrodzenie (i to do przysłowiowej emerytury)!  Ciekawe, jaki będzie dalszy los tej błyskotliwej inicjatywy…

 

Szczerze powiedziawszy najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że od wielu lat nikt nie ma pomysłu na rozwiązania systemowe w inspekcji pracy (czytaj: reformę) i to nie tylko w kwestiach płacowych, ale przede wszystkim w kwestii podstaw merytorycznych funkcjonowania instytucji, uproszenia procedur, specjalizacji itp.

 

Nikt nie zadał sobie pytania – czy na pewno nad każdymi kilkoma inspektorami pracy potrzeba postawić kierownika, czy centrala inspekcji musi mieć aż tylu różnego rodzaju dyrektorów, zastępców, kierowników, koordynatorów itp.  Ta „organizacyjna” sfera działania PIP rozwija się chyba najbardziej dynamicznie.

 

Otoczenie społeczno-gospodarcze zmienia się co kilka lat w sposób rewolucyjny, my zaś pozostajemy przy rozwiązaniach i procedurach pochodzących z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a mentalnie pewnie jeszcze w czasach inspekcji związkowej.

 

Wygląda na to, a szkoda, że chyba naprawdę żadna siła polityczna nie jest poważnie zainteresowana angażowania swoich sił i zasobów na poważne, strukturalne zreformowanie funkcjonowania inspekcji pracy w Polsce.

 

Ps. Pewnie w następnym odcinku pojawi się motyw nagród przyznawanych w PIP samym sobie. To tez już było (i to wielokrotnie)…


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

Komentarze wyłączone.