Kolejny etap dyskusji na temat niezbędnych zmian legislacyjnych.
W związku trwającym okresem urlopowym i naturalnym zmniejszeniem aktywności (także na naszej stronie internetowej), z niejakim opóźnieniem przedstawiamy relację z odbytego w dniu 26.07.2012 r. wspólnego posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej oraz Polityki Społecznej i Rodziny. Czynimy to, gdyż szereg wątków poruszanych w dyskusji odpowiada inicjatywom Stowarzyszenia Inspektorów Pracy RP, wyrażanym wielokrotnie zarówno publicznie, jak i w pismach kierowanych do posłów i organów państwowych.
Połączone komisje, obradujące pod przewodnictwem Posła Sławomira Piechoty przewodniczącego Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, rozpatrzyły Sprawozdanie Głównego Inspektora Pracy z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2011 roku (druk nr 540) wraz ze stanowiskiem Rady Ochrony Pracy w sprawie sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2011 roku.
Poseł Izabela Katarzyna Mrzygłocka, przewodnicząca ROP poinformowała m.in., że ….. ww. sprawozdanie zostało pozytywnie zaopiniowane przez Radę Ochrony Pracy. Stwierdziła, iż nie ulega wątpliwości, że wymierne efekty ubiegłorocznych działań inspektorów pracy, takie jak: zlikwidowanie bezpośrednich zagrożeń życia i zdrowia prawie 64.000 pracowników czy wyegzekwowanie 78.000 tys. zł zaległych należności z tytułu wynagrodzenia za pracę – pozwalają dobrze ocenić skuteczność urzędu.
Poseł Stanisław Szwed zwrócił szczególną uwagę na występujący w praktyce problem utrudniania lub udaremniania pracy inspektorom pracy i na kwestię upoważnień do kontroli, które jak podkreślił są rozwiązaniem dla inspektorów pracy złym i wymagających zmian legislacyjnych.
Poseł Janusz Śniadek skupił się głownie na rozpatrywanych przez parlament zmianach w przepisach dotyczących umów o pracę i uprawnień inspektorów pracy z tym związanych, a także poparł inicjatywę odstąpienia od zawiadamiania z tygodniowym wyprzedzeniem o kontroli. Wskazał też, że instrumenty, którymi powinna dysponować Inspekcja Pracy, powinny być znacznie dalej idące, również w walce z patologią, jaką jest nieuczciwa konkurencja, która kwitnie w polskiej gospodarce.
Główny Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz stwierdziła m.in, że Państwowa Inspekcja Pracy jako organ kontroli i nadzoru nad przestrzeganiem przepisów prawa pracy, także legalności zatrudnienia, nie jest instytucją samą w sobie, nie jest urzędem, który działa w oderwaniu od całego systemu ochrony pracy. Odnosząc się do kwestii upoważnień do kontroli, Główny Inspektor Pracy, mając na względzie skuteczność działania Urzędu podkreśliła nonsensowność obowiązku uprzedzania o kontroli legalności zatrudnienia, wspominając także o kosztach i utrudnieniach organizacyjnych z tym związanych.
Odnosząc się do problemu zawierania umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę i problemu nie zawierania lub nie potwierdzania umowy o pracę najpóźniej w dniu, w którym praca jest rozpoczynana – wskazała, są one sygnalizowane przez PIP nie od dziś i pozytywnie oceniła proponowaną zmianę w kodeksie pracy, wprowadzającą obowiązek potwierdzenia umowy o pracę i warunków tej umowy na piśmie przed dopuszczeniem pracownika do pracy.
Widzimy, że poglądy wielu osób w opisywanych wyżej kwestiach ewoluują, i to w postulowanym również przez nasze Stowarzyszenie kierunku. W dalszym ciągu działać będziemy na rzecz wprowadzenia niezbędnych zmian w przepisach i stosowanych procedurach kontrolnych.
Do pobrania – pełny zapis przebiegu posiedzenia ww. Komisji Sejmowych
komentarze 4 do wpisu “Kolejny etap dyskusji na temat niezbędnych zmian legislacyjnych.”
6 września 2012
Wszystkie te „mądre głowy” nie znają zasad prowadzenia kontroli w krajach UE. W Polsce trzeba przedsiębiorcę uprzedzić, że kontrola będzie przeprowadzona z zakresu legalności zatrudnienia… Zakrawa to na kpinę. Polecam tym ludziom obejrzeć czasami w telewizji jak prowadzi się kontrole legalności zatrudnienia w Niemczech, czy też we Francji. We Francji – w przypadku podejrzenia o nielegalne zatrudnienia wszystkie osoby przebywające na budowie zatrzymuje się, aż do czasu wyjaśnienia sprawy. w Polsce kontrolujący inspektor musi się nisko kłaniać przedsiębiorcy, aby taką kontrole przeprowadzić (to chyba żart) …
6 września 2012
Zapytać należy gdzie był GIP, gdy tworzono i procedowano ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, przy której wprowadzono nam obowiązek stosowania upoważnień do kontroli. Z praktyki wiadomo, że trudniej przez to namierzyć i wszcząć kontrolę u nieuczciwych przedsiębiorców.
6 września 2012
Od czasu uchwalenia ustawy o swobodzie działalności (SDG) w 2004r. do początku marca 2009r Konwencja Nr 81 była stosowana w PIP do kontroli wszystkich bez wyjątku przedsiębiorców i w pełni wyłączała kontrole PIP z ograniczeń zawartych w ustawie SDG. Za sprawą poprzedniego GIP-a podmiotowy zakres stosowania bezpodstawnie uległ istotnemu zawężeniu, choć nawet ze stanowiska Rządu z 2010r. publikowanego na stronie SIPRP wynika wprost, że postanowienia Konwencji stosuje się do kontroli PIP wszystkich bez wyjątku przedsiębiorców, tym samym jasne jest, że również uprzedzać o kontroli nie trzeba. Komu zatem i dlaczego zależy, żeby było tak jak jest?
8 września 2012
A co by się stało gdyby każdy OIP i GIP wykonali kontrolę z legalności zatrudnienia na budowie z zastosowaniem powiadomień o kontroli np. na dużej budowie?! Może wreszcie by dotarło do nich, że koszty takiej zabawy byłyby ogromne,a efekty opłakane…