Idzie nowe. Szykują się zmiany w postępowaniu mandatowym.
Do Sejmu RP wpłynął właśnie poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postepowania w sprawach o wykroczenia (druk sejmowy – 866).
Projektowana ustawa ma na celu usprawnienie postępowania w sprawach o wykroczenia oraz odciążenie sędziów sądów powszechnych od obowiązków związanych z rozpoznawaniem spraw o wykroczenia, z zachowaniem konstytucyjnej i konwencyjnej gwarancji prawa do sądu w sprawach o wykroczenia.
Propozycje zawarte w projekcie odnoszą się do dwóch zasadniczych kwestii: nakładania kar wolnościowych za wykroczenia przez referendarzy sądowych oraz zaskarżania mandatów karnych.
W niniejszej publikacji odniesiemy się jedynie do drugiego spośród ww. zagadnień. Proponuje się …. rezygnację z instytucji odmowy przyjęcia mandatu na rzecz możliwości zaskarżenia nałożonego mandatu karnego do sądu. Proponuje się przyjęcie założenia, że grzywna nałożona mandatem karnym przez funkcjonariusza staje się wykonalna na dotychczasowych zasadach, a ukarany nie może odmówić przyjęcia mandatu. Wyjątkiem jest uprawomocnienie się z chwilą uiszczenia grzywny mandatów zaocznych, o których mowa w art. 98 § 4 pkt 1 k.p.s.w., gdyż w tym wypadku nie można bezspornie stwierdzić chwili doręczenia mandatu.
W pozostałych sytuacjach ukarany będzie mógł zaskarżyć w terminie 7 dni do sądu rejonowego nałożony mandat karny, w zakresie zarówno co do winy, jak i co do kary. Mandat karny będzie pozostawał w mocy do czasu jego uchylenia. Mandat karny będzie również wykonalny na dotychczasowych zasadach, chyba że sąd wstrzyma jego wykonalność.
Warunkiem formalnym odwołania byłoby wskazanie, czy ukarany zaskarża mandat co do winy, czy co do kary. Nadto odwołanie powinno wskazywać wszystkie znane skarżącemu dowody na poparcie swych twierdzeń, pod rygorem utraty prawa do powoływania tych dowodów w dalszym postępowaniu. Ukarany nie może w postępowaniu sądowym powoływać innych dowodów, niż wskazane w odwołaniu, chyba że dowód nie był mu znany w chwili wniesienia odwołania.
W postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie obowiązywałby zakaz reformationis in peius, z uwagi na to, że prawo do wniesienia odwołania służyłoby wyłącznie ukaranemu, z wyłączeniem strony przeciwnej. O możliwości orzeczenia na niekorzyść odwołującego się funkcjonariusz nakładający grzywnę mandatem karnym jest obowiązany pouczyć ukaranego.
W postępowaniu toczącym się przed sądem w wyniku wniesionego odwołania mógłby wziąć udział w charakterze oskarżyciela zarówno organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę zaskarżonym mandatem karnym, jak i ujawniony pokrzywdzony. Podmioty te sąd musiałby zawiadomić niezwłocznie po wniesieniu odwołania.
Poza tym w postępowaniu toczącym się w wyniku wniesienia odwołania znajdowałyby odpowiednie zastosowanie przepisy o postępowaniu apelacyjnym. W konsekwencji odwołujący się może w toku tego postępowania cofnąć środek odwoławczy, co skutkowałoby uprawomocnieniem się mandatu karnego (proj. art. 99c k.p.s.w.).
Po rozpoznaniu odwołania sąd orzeka o utrzymaniu zaskarżonego mandatu karnego w mocy albo uchyla mandat karny i orzeka co do istoty lub umarza postępowanie. Sąd może w szczególności wymierzyć karę surowszą lub surowszego rodzaju, jak również orzec środek karny.
Od wydanego w pierwszej instancji wyroku zapadłego w wyniku rozpoznania odwołania przysługiwałaby apelacja do sądu okręgowego. Postępowanie sądowe w sprawach mandatowych musi być bowiem dwuinstancyjne, tak by nie różniło się pod względem standardu z postępowaniami w sprawach o wykroczenia toczącymi się od początku przed sądem w wyniku złożenia wniosku o ukaranie.
do pobrania:
przebieg procesu legislacyjnego – http://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=866
projekt ustawy – https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/99776233708F7C2AC12586570055871C/%24File/866-ustawa.docx
uzasadnienie – https://orka.sejm.gov.pl/Druki9ka.nsf/0/99776233708F7C2AC12586570055871C/%24File/866-uzasad.docx
Komentarze wyłączone.