Czyżby koniec obowiązku tworzenia przez inspektorów pracy tzw. „metryk spraw administracyjnych”. Czyżby biurokracja była jednak reformowalna?
Z satysfakcją informujemy naszych czytelników że nasze wystąpienie do Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie wyłączenia inspektorów pracy PIP z obowiązku tworzenia tzw. „metryk spraw administracyjnych” oraz dwuletnia korespondencja w tej kwestii – spowodowała pozytywną reakcję Ministerstwa i opracowanie projektu nowelizacji rozporządzenia MAiC z dnia 13 marca 2012r. w sprawie rodzaju spraw, w których obowiązek metryki spraw jest wyłączony.
Nasze pisma zawierały wiele argumentów merytorycznych i „zdroworozsądkowych”, z których przypominamy tylko te ostatnie. Wskazaliśmy np., że „metryki spraw” ułożone jedna na drugą utworzą co roku piramidę wysokości 42 metrów czyli wysokości dwu Kolumn Zygmunta w Warszawie. A że akcja zaczęła się w roku 2012 r. posłużyliśmy się argumentem Euro 2012 – skrupulatnie wyliczyliśmy, że papierem zużytym rocznie na metryki zaścielić można na biało Rynek Starego Miasta w Warszawie oraz 2 stadiony piłkarskie czekające na Euro 2012! …..
W piśmie z dnia 20.08.2014 r,. skierowanym do Stowarzyszenia przez Dyrektora Departamentu Administracji Publicznej Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Grzegorza Ziomka czytamy m.in. iż: „W Departamencie Administracji Publicznej MAiC w oparciu o nadesłane przez różne podmioty, w tym również przez Państwa, wnioski opracowano projekt nowelizacji ww. rozporządzenia, który po uzgodnieniach wewnątrzresortowych został przekazany do Departamentu Prawnego MAiC. Po weryfikacji przez Departament Prawny MAiC projekt zostanie przekazany do uzgodnień zewnątrzresortowych i udostępniony na stronie BIP MAiC”.
Nie chwaląc dnia przed zachodem słońca, stwierdzić można, iż upór jednak popłaca. Powtarzając za Owidiuszem „gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” (kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem). I zaledwie dwa lata prowadzona korespondencja wywołać może pozytywne, miejmy nadzieję, skutki.
Co dedykujemy instytucjom odpowiedzialnym za ochronę pracy w Polsce, z którymi prowadzona (dopiero przez półtora roku!) korespondencja w sprawach dotyczących inspektorów pracy jako żywo przypomina zabawę w „głuchy telefon”.
Sprawie będziemy się przyglądać do oczywiście samego końca.
Historia naszej „antymetryki” opisana jest m.in. we wpisach z dni: 16.04.2012, 11.07.2012, 14.08.2012 r.
Komentarze wyłączone.