Komisja Finansów Publicznych za zmniejszeniem budżetów instytucji kontrolnych. Niebawem posłowie zdecydują ostatecznie jaki będzie budżet PIP na 2013 r.

29 listopada 2012 | Bez kategorii

 

W dniu 28 listopada br.  sejmowa Komisja Finansów Publicznych rozpatrzyła rządowy projekt ustawy budżetowej na rok 2013 (druk nr 755) – głosowanie poprawek. Poprawki do ustawy budżetowej, rozpatrywane przez Komisję Finansów Publicznych, będą przedmiotem głosowania  w Sejmie podczas drugiego czytania ustawy budżetowej, które  zaplanowano na 11 grudnia. W stosunku do projektu budżetu przedstawionego w Sejmie przed ponad 5 tygodniami, koalicja chce zmniejszenia budżetów niektórych instytucji pełniących funkcję kontrolne. Komisje sejmowe i posłowie zgłosili 61 poprawek do ustawy budżetowej (58 do części tabelarycznej i 3 do części tekstowej). Komisja przyjęła 18 poprawek, 4 poprawki zostały wycofane, 1 poprawka stała się bezprzedmiotowa, zaś pozostałe zostały odrzucone. Spośród przyjętych poprawek jedna dotyczyła  zwiększenia w części 25 – Kultura fizyczna, na finansowanie zadań w obszarze sportu wyczynowego o 30.000 tys. zł i zmniejszenia  w części 08 – Rzecznik Praw Obywatelskich ( o 3.654 tys. zł), w części 09 – Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (o 1.403 tys. zł), w części 12 – Państwowa Inspekcja Pracy (o 24.943 tys. zł)…..

Komisja przyjęła sprawozdanie, a sprawozdawcą został poseł Dariusz Rosati (PO).

 

Spośród gości komisji zaproszonych na posiedzenie, przeciwko poprawce zgłoszonej przez posłów Platformy Obywatelskiej  odważyła się zaprotestować jedynie Najwyższa Izba Kontroli.

 

Tym sposobem na podwyżki wynagrodzeń w PIP przyjdzie nam chyba jeszcze poczekać – chyba, że posłowie zagłosują inaczej niż rekomenduje to Komisja Finansów Publicznych.  Przekonamy się  o tym już w dniu 11 grudnia.

 

źródło – http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/prace_komisji.xsp

 

W dniu 29 listopada, w trakcie posiedzenia Senatu rozpatrującego ustawę okołobudżetową, senator Jan Rulewski (PO) zgłosił poprawkę, w której wnosił, aby z zamrożenia płac wyłączyć wynagrodzenia w Państwowej Inspekcji Pracy. Poprawka nie została przyjęta. Senat przyjął trzy inne poprawki.

 

Przypominamy, że ustawa okołobudżetowa przewiduje zamrożenie funduszu wynagrodzeń w 2013 r. (z pewnymi wyjątkami, np. dla służb mundurowych czy pracowników szkół wyższych), zamrożona ma być też tzw. kwota bazowa dla urzędników zajmujących stanowiska kierownicze w administracji publicznej, czy maksymalne wysokości wynagrodzeń pracowników wynagradzanych według tzw. ustawy kominowej.

 

źródło – http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/665612,senat-zglosil-trzy-poprawki-do-ustawy-okolobudzetowej.html


Zamieszczenie komentarza do danego wpisu oznacza uprzednie zapoznanie się z odpowiednim regulaminem zawieszonym na stronie głównej SIPRP i akceptację jego postanowień. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Główny SIPRP nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy – są to wyłącznie prywatne opinie użytkowników.

komentarze 23 do wpisu “Komisja Finansów Publicznych za zmniejszeniem budżetów instytucji kontrolnych. Niebawem posłowie zdecydują ostatecznie jaki będzie budżet PIP na 2013 r.”

  • 1 petru napisał(a):

    No i po sprawie… zawsze można liczyć na panów posłów i senatorów, którzy myślą o swoich dietach i wynagrodzeniach.

  • 2 Kamil napisał(a):

    Wychodzi na to,że nasi decydenci kolejny rok z rzędu nie wykorzystali czasu procedowania w Sejmie nad ustawą okołobudżetową i chyba jednak nie wystarali się o podwyżki pomimo nałożenia w bieżącym roku na PIP nowych zadań. Okazuje się, że zamrożenie płac nie dotyczy całej budżetówki, bo niektórym instytucjom udało się doprowadzić do wymienienia ich w ustawie i tam regulacja płac nastąpi. Zatem nie było to niemożliwe.

  • 3 dyskryminowany napisał(a):

    Pracuję dużo ponad średnią w PIP. Płaca 2800 zł netto! Czuję się dyskryminowany przez pracodawcę ale do Sądu nie mam zamiaru iść z przyczyn oczywistych. Czas zwijać żagle, i żegnać się z inspekcją. Na moje miejsce przyjdzie ktoś nowy za którego szkolenie państwo wyda we Wrocławiu 30 tysięcy zł.

  • 4 obs.2 napisał(a):

    Poczekajmy na ostateczny wynik głosowania w Sejmie. Może się jeszcze coś uda obronić. Słyszy się od zawsze, że Inspekcja ma poparcie wielu posłów i to od lewicy do prawicy. Głosowanie to będzie chwila prawdy.
    Okazuje się że PIP nie jest super instytucją i nasze problemy w pierwszym rzędzie rozwiązywać musimy racjonalnie wewnątrz.
    Ale cóż jakoś trzeba żyć, a ta sytuacja powinna nas WSZYSTKICH nauczyć pokory.

  • 5 bertak napisał(a):

    W tym miejscu zgadzam się z „dyskryminowanym”. Nikt nie przywiązuje wagi do efektów i wyników pracy w PIP. Liczy się niestety – nazwisko. Wydaje mi się, że dojrzeliśmy do tego czasu, aby występować z pozwami zbiorowymi do sądów pracy o odszkodowania z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu.

  • 6 Archer napisał(a):

    Dyskryminowany z tym, że jest problem, że coś tych nowych brakuje do przeszkolenia i zastąpienia. Nikt nie chce zapieprzać za 3200 zł brutto, bez wizji podwyżek i z lojalką w wysokości 30 tysiaków.

  • 7 wacek napisał(a):

    jak, to jest że w instytucji która jest powołana do kontroli przestrzegania przepisów kodeksu pracy nie jest przestrzegany ten mówiący, iż pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę. po co są te kontrole wewnętrzne, czy tylko po to aby wytknąć inspektorowi, że powołał złą podstawę prawną w wystąpieniu? Przecież to GIP powinien reagować i dyscyplinować oip aby zaczęli prowadzić taka politykę w zakresie wynagrodzeń aby nie dochodziło do dyskryminacji, uważam że to się skończy jak nasz pracodawca przegra kilka procesów sądowych

  • 8 majka napisał(a):

    Widełki płacowe są tak skonstruowane, że nie ma żadnej przeszkody, aby zwykły IP zarabiał tyle co IP- specjalista, czy NIP „bez teki”. Wystarczy wejść do Navigatora, i zobaczyć kto jak pracuje, a potem sterować płacami /dodatkami/ za konkretne osiągnięcia. Niestety, kominy płacowe w tej instytucji istniały, istnieją, i będą istnieć! Gdybym miała na rękę 4 tysiące złoty byłabym szczęśliwa, i z uśmiechem szłabym na kontrole. Pozostało tylko pomarzyć o takiej płacy. Na dzień dzisiejszy zarabiam 2700 zł netto! – tak bardzo liczyłam na parę groszy więcej w 2013 roku 🙁

  • 9 karol napisał(a):

    Masz majka rację, ale trzeba chciec to zmienic, a nasze kierownictwo ma to gdzieś. Nasze kierownictwo ma sie dobrze, a że ty z wynagrodzeniem tak odstajesz od innych to ich nie interesuje. Te 4 tys. miesięcznie jest juz ok i nie zniecheca do dobrze wykonywanej pracy, nie wspomne że niekórzy zarabiają znacznie więciej ale i tak uważają że mają mało

  • 10 budek napisał(a):

    Apeluję do rozsądku. Być może rzeczywiście się tym razem nie dało. Szefowa inspekcji zrobiła co mogła. Może trzeba więcej czasu żeby uzyskać wystarczające poparcie polityczne. Dajmy nowemu GIP szansę.

  • 11 budek napisał(a):

    Aha, i wielkie wyrazy wdzięczności dla Senatora Jana Rulewskiego. Może Zarząd skierował by do niego jakieś pismo. Jest to jeden z nielicznych ludzi w sejmie który robi to co mówi. 😉

  • 12 mnich napisał(a):

    ale ile mozna czekac ” być może rzeczywiście się tym razem nie dało” nie wiemy jakie te działania GIP były poza tym ze została złożona propozycja podwyzki wynagrodzeń, czyli zrobieniem podstawowej rzeczy jaką robi szef każdego urzędu, może w tym zakresie GIP powinien ip przekazac jaką informacje, bo gdyby nie strona siprp, to nic w tym zakresie byśmy niewiedzieli

  • 13 Bar napisał(a):

    zgadzam sie z Majką – najgorsze w tym wszystkim jest to, że to ile sie zarabia jako ip zależy od tego kiedy przyszło się do roboty. Młodzi zarabiaja w porywach 2700 netto i daje się im najgorsze syfy – zresztą znacie to – ci tzw doświadczeni zarabiaja dużo więcej robią góra 40 kontroli w roku i biedaki nie moga się wyrobić z tematami. jakość pracy nic a nic się nie liczy.

  • 14 Witek napisał(a):

    W tym roku przynajmniej było odmiennie do roku ubiegłego i sami niczego nie oddaliśmy w drodze autopoprawki. Teraz nasz budżet na rok przyszły w rękach posłów. Zamiast psioczyć i narzekać – może przydał by się jakiś konkretny lobbing w tej sprawie u posłów ze swego okręgu.

  • 15 majka napisał(a):

    Tutaj można podziękować jedynemu politykowi PO,który był za podwyżkami dla IP: http://www.janrulewski.pl/index.php?option=com_contact&view=contact&id=1&Itemid=7

  • 16 darek napisał(a):

    Może sami odtajnimy nasze zarobki. Ja pierwszy – oddział na północy 12 lat pracy w pip – 3000 zł netto. Koledzy z trochę większym stażem 4800 – 4200 netto. Praca taka sama (identyczna), a rocznie jestem w plecy średnio 18 000 zł netto. czy to jest dyskryminacja czy może już złodziejstwo? Proszę o inne przykłady, może ktoś z GIP-u się opamięta.

  • 17 jacek napisał(a):

    Realne płace IP w latach 09-13 spadły już o 25% licząc wzrost cen i inflację. Niedługo wszyscy będziemy społecznymi IP, chociaz społeczni lepiej zarabiają i mniej pracują. Płace młodszych IP uwłaczające.Regulamin wyn. o zmiany od dawna. Wynagrodzenia powinny różnić się dodatkiem stażowym i funkcyjnym. Wynki pracy to fundusz nagród. Jednakz pustego worka nie da się wyrównać zarobków w górę, teraz kierownictwo już o tym wie. Możliwe jest wstrzymanie zatrudnienia pracowników obsługi i administracji, a środki z tzw. zaoszczędzonych etatów dawać na równanie płac ip.

  • 18 Tyberiusz napisał(a):

    Uważam że środki finansowe uzyskane w wyniku przejścia pracownika na emeryturę powinny być przeznaczone na podwyżki dla inspektorów pracy – oczywiście tych najgorzej opłacanych To pozwoli przynajmniej w jakimś stopniu zlikwidować kominy płacowe. Natomiast praktyka pokazuje, że cześć osób odchodzących na emeryturę przyjmowana jest ponownie do pracy i próbuje się to uzasadniać tym iż są niezbędne lub po prostu tworzy nowy etat.

  • 19 mario napisał(a):

    03.12. Katowice (PAP) – Zaniżanie płac nowo zatrudnianych pracowników i utrudnianie kontroli zarzuca Jastrzębskiej Spółce Węglowej Państwowa Inspekcja Pracy. Według PIP przez nieprawidłowo naliczone wynagrodzenia niektóre osoby mogły stracić nawet 2 tys. zł miesięcznie!!!!! Patrząc na nasze wynagrodzenie można stwierdzić, że NAJCIEMNIEJ POD LATARNIĄ!!! Szukamy o kogoś uchybień a nie widzimy u siebie – to do kierownictwa Naszej instytucji. Niech ktoś napisze z OIP w Białymstoku czy tam coś drgnęło w sprawie kominów płacowych bo z tego co ja słyszałem to nowy OIP coś z tym zrobił.

  • 20 Jacenty napisał(a):

    Nie po raz pierwszy zostaliśmy potraktowani tak,jak pozostałe Urzędy, a za wynagrodzenia na obecnym poziomie możemy „podziękować” byłemu dwukrotnemu Głównemu Inspektorowi Pracy.

  • 21 majka napisał(a):

    I jak tam głosowanie w naszej sprawie. Może Ktoś wie?

  • 22 majka napisał(a):

    Podobno Sejm w dniu wczorajszym zabrał inspekcji 4 miliona zł. Wychodzi na to, że jest szansa na podwyżki w 2013 r.

  • 23 lemmy z motorhead napisał(a):

    Odnośnie płac w pip – moja pensja netto po ostatniej grudniowej „podwyżce” (przyznanej w ramach wyrównywania kominów płacowych) będzie oscylować w przedziale 2650-2660 zł netto, w pip pracuję od 2007 r. – od przejęcia przez pip legalności zatrudnienia. W tym miejscu pragnę zwócić uwagę na słowa Pana J. Pięty, który raczył się wypowiedzieć ostanio, że przejęcie przez pip zadań z zakresu legalności zatrudnienia było błędem – przepraszam zatem wszystkich w pip, że udało mi się zdać wrocław i że zabieram pieniądze z puli gip, a Panu J. Pięcie nie życzę nigdy przejścia do innego zakładu pracy w ramach art. 23 Kp lub innych ustawowych zapisów. Z uwagi na sytuację w kraju i na świecie nie widzę możliwości większych zarobków w pip, dlatego w myśl starego hasła „jaka płaca taka praca” będę się zastanawiać, jak wypełnić słupki statystki i czy dobrze „czapkuję” w trakcie kontroli przed przedstawicielem związków zawodowych, stojącym wyżej od inspektora pracy. Z harcerskim pozdrowieniem