W cieniu „wielkiej polityki” pracujemy nad przywracaniem zgodnego z ustawą o PIP statusu inspektora pracy jako organu PIP.

 

Nie sposób nie zauważyć, iż wraz z zakończeniem się okresu urlopowego przyśpieszeniu uległy zapowiadane przez nowego Głównego Inspektora Pracy działania mające zreformować Państwową Inspekcję Pracy, zarówno w obszarze personalnym (co zresztą jest najbardziej medialne) jak i organizacyjnym. Oczywiście pozostaje – praktycznie jeszcze nienaruszona – cała sfera otoczenia prawnego działalności inspekcji. Ale tutaj największy wpływ ma wspomniana „wielka polityka”. I to należy podkreślić: wpływ aktualnie nie najlepszy…

 

Nie emocjonujemy się więc harcami, w jakie  zmuszony jest wdawać się Główny Inspektor Pracy z niektórymi osobami, którym grzecznie, ale stanowczo, i po demokratycznym głosowaniu w ROP, powiedziano: dziękujemy za pełnienie (z różnym skutkiem) funkcji kierowniczych i zapraszamy do dalszej pracy przy pełnieniu przez PIP jej ważnej dla społeczeństwa misji. Które jednak kurczowo trzymają się stanowisk/apanaży, i wykorzystując niedoskonałość zapisów w ustawie o PIP, de facto odwlekają faktyczne zmiany personalne przynajmniej na 6 a nawet na 9, a przy dobrej kombinacji, to może i na 15 miesięcy. Może z nadzieją, że sytuacja polityczna wkrótce się odwróci (i „stare” powróci…). Co oczywiście nie jest wykluczone.

 

W niektórych jednostkach organizacyjnych PIP może to oznaczać swoisty paraliż decyzyjny i konieczność ręcznego sterowania, a w najlepszym razie autoryzowania wszystkich ważniejszych decyzji przez centralę PIP. Tego nigdy wcześniej nie bywało.

 

Wystąpienie takiego procederu to jest najlepsza odpowiedź na pytanie, czy zmiany personalne w PIP są potrzebne (bo przecież „to sami swoi, inspektorzy, osoby zaufania publicznego itp. itd.”).

Ale są też wieści optymistyczne. Dla nas jako dla organizacji społecznej, walczącej od ponad 10 lat o uznanie przez kolejne kierownictwa PIP (sic!) statusu inspektorów pracy PIP jako organów państwowych (analogicznie  jak  ma się to w przypadku pozostałych organów tworzących PIP czyli  okręgowych inspektorów pracy i głównego inspektora pracy),  bardzo ważne i znaczące jest to, że – w końcu – wydawane przez inspektorów pracy decyzje i wystąpienia opatrywane będą godłem państwowym. Jest to ważny krok dla uznania właściwego, zgodnego z ustawą statusu inspektorów pracy.

 

Otóż, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami,  decyzję taką podjął Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki, co znalazło potwierdzenie w Zarządzeniu nr 21/24 Głównego Inspektora Pracy z dnia 23 września 2024 r. w sprawie określenia wzorów druków stosowanych w działalności kontrolnej Państwowej Inspekcji Pracy. Udało się więc zrobić to, co przez wszystkich poprzedników traktowane było jako swoisty dyshonor dla szeroko rozumianego kierownictwa, które arbitralnie, tylko sobie przypisało przymioty i atrybuty działania jako organu Państwowej Inspekcji Pracy.

 

Oczywiście, decyzję Głównego Inspektora Pracy można traktować w kategoriach symbolicznych.  I taką także ona jest, bowiem w istocie funkcjonowania inspektorów pracy niewiele ona zmieni. Ale mamy nadzieje, że jest to początek emancypacji inspektorów pracy, przywracania im podmiotowości i uwalniania od narosłych latami i nie mających podstaw prawnych pozamerytorycznych obowiązków i procedur. A także od także nie mającej podstawy prawnych naruszającej niezależność tego organu sieci powiązań z faktycznymi czy wydumanymi przełożonymi  funkcjonującymi w budowanych latami strukturach biurokratycznych PIP.

 

Po stronie naszej, tj. inspektorów pracy jest więc teraz aktywne włączenie się w rozpoczynający się proces reformy naszej instytucji. Jeżeli będziemy tylko czekać, że ktoś, coś, dla nas zrobi, a my to mniej lub bardziej chętnie skonsumujemy – to na prawdziwe, dobre i trwałe zmiany możemy się nie doczekać. Jeżeli nie my – to kto? Jeżeli nie teraz – to kiedy?

 

Należałoby sobie życzyć, aby wprowadzeniu tego symbolicznego orła towarzyszyła jakościowa zmiana wydawanych przez inspektorów pracy środków prawnych, aby decyzje zawierały wyłącznie istotne rozstrzygnięcia, aby nakazy i wystąpienia przestały być  odzwierciedleniem znanej wszystkim „pogoni za statystyką”. Cóż, noblesse oblige…

 

 Miejmy nadzieję, że kiedyś tego się doczekamy.

 

do pobrania – aktualny wzór nakazu – 01.06 – nakaz terminowy


Zaproszenie na Konferencję „WOKÓŁ DOMNIEMANIA STOSUNKU PRACY”.

 

Do Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej wpłynęło zaproszenie na Konferencję „WOKÓŁ DOMNIEMANIA STOSUNKU PRACY” – organizowaną w dniu 25 października 2024 r.  w Ośrodku Szkolenia PIP we Wrocławiu.

 

Program oraz bliższe informacje do pobrania na końcu publikacji. Potwierdzenie uczestnictwa w konferencji należy przesłać do dnia 18.10.2024 r.  na adres  rekrutacja@os.pip.gov.pl

 

 PROGRAM KONFERENCJA

 


Projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy autorstwa Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej – jest procedowany w Sejmie.

Po niemalże roku po październikowych wyborach, a także kilku już miesiącach po zmianie na stanowisku Głównego Inspektora Pracy, w dalszym ciągu nie widać wyraźnej koncepcji zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy. Do pewnego momentu w mediach aż huczało, a to o specjalnym zespole z udziałem przedstawiciela Ministra Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej który opracować ma gruntowną zmianę ustawy o PIP, a to o innym zespole, którego prace opierać miały się na projekcie przygotowanym przez byłego już Głównego Inspektora Pracy. W odniesieniu do tego ostatniego projektu odbyły się w Państwowej Inspekcji Pracy nawet wewnętrzne konsultacje.

 

Niestety,  zarówno o jednym, jak i o drugim projekcie ostatnimi tygodniami jakoś zupełnie ucichło.

 

Jedynym projektem zmiany ustawy o PIP jest więc ciągle projekt społeczny, autorstwa Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej, skierowany skutecznie w formie Petycji do sejmowej Komisji do Spraw Petycji. Podkreślić należy, ze wysiłki w tym kierunku SIPRP podejmowało z podziwu godnym uporem od kilku długich lat.  Niestety nie spotykały się z poparciem zarówno PIP jak i organów mających wpływ na stanowienie prawa. Zmieniło się to dopiero zupełnie niedawno.

 

Istotą propozycji zgłoszonej przez SIPRP jest zniesienie biurokratycznego obowiązku tworzenia i przedstawiania kontrolowanym przedsiębiorcom przez inspektorów pracy PIP tzw. upoważnień do przeprowadzenia kontroli. Nowelizacji ustawy o PIP towarzyszyć musi oczywiście także nowelizacja ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców.

 

Skutkiem wspomnianej Petycji SIPRP jest więc komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz ustawy – Prawo przedsiębiorców (Druk  sejmowy Nr 441), który wpłynął do Sejmu 16 maja 2024 r., a 11 czerwca 2024 r. skierowano go do I czytania w komisjach do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

 

Projekt zawiera jedynie 3 artykuły

  • 1. W ustawie z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. z 2022 r. poz.1614 oraz z 2023 r. poz. 1523) w art. 24 uchyla się ust. 3–7.
  • 2. W ustawie z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz. U. z 2024 r. poz. 236) w art. 65 w pkt 3 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się pkt 4 w brzmieniu:

„4) prowadzonej na podstawie ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. z 2022 r. poz.1614 oraz z 2023 r. poz. 1523).”.

  • 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

 

W uzasadnieniu wskazano, że już z samej dyspozycji art. 24 ust. 2 ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że legitymacja służbowa inspektora pracy potwierdza jego tożsamość i uprawnienia, co oznacza, że sam ustawodawca nie wprowadził w tej materii żadnych ograniczeń. Wskazano także na wynikającą stąd bezprzedmiotowość regulacji art. 24 ust. 3–7 tejże ustawy, ale także inne aspekty jak: dyspozycje Konwencji Nr 81 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej inspekcji pracy w przemyśle i handlu, swego rodzaju nierówne traktowanie pracodawców przez prawo, czy nadmierne zbiurokratyzowanie procesu kontrolnego.

 

Do projektu tego opinie wyraziły następujące podmioty: Sąd Najwyższy, Prokurator Generalny, Główny Inspektor Pracy, Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu, a także  wspólne jednolite największe centrale związkowe: FZZ, NSZZ Solidarności i OPZZ.  Podkreślenia wymaga, że wśród tych opinii nie ma opinii negatywnej. Zauważyć wypada, że opinii BEOS wskazano jako dodatkowy (i zdroworozsądkowy) argument – rozwiązania stosowane w konkretnie wskazanych innych krajach Unii Europejskiej.

 

Mamy nadzieje, że ta inicjatywa SIPRP zakończy się sukcesem, i tak jak  – również z inicjatywy SIPRP –przeszły do historii tzw. „zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli”, czy doszło do uznania obowiązywania w Polsce Konwencji Nr 81 MOP w odniesieniu do wszystkich podmiotów podlegających kontroli PIP –  do historii przejdą także zupełnie nikomu niepotrzebne „upoważnienia do przeprowadzenia kontroli”.

 

Mamy nadzieję, że po przerwie spowodowanej okresem wakacyjnym, a także – co zrozumiałe – spiętrzeniem prac związanych z ustawodawstwem wynikłym z niedawnej klęski powodzi – nasz projekt będzie aktywnie procedowany. Postaramy się oczywiście być w tej sprawie na bieżąco.

 

Jest to o tyle ważne, że na oczekiwaną, głęboką  zmianę ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy przyjdzie – niestety – chyba długo jeszcze poczekać…


Apel o pomoc tym, którzy ucierpieli w powodzi.

Wykażmy solidarność z poszkodowanymi przez powódź  jaka w ostatnich dniach  dotknęła południowo-zachodnią Polskę.

Pomóżmy tak, jak możemy.

 

 

Publikujemy przykładowe pomocne informacje dla udzielenia pomocy finansowej tym, którzy ucierpieli w powodzi.

 

https://www.facebook.com/PowiatKlodzko/posts/pfbid0Drnbjmxe9H4PhRdqDGjtcm6erUAEaBdhpSutXUTGYmSAEQPt8SJydBswHSkRVDKfl

 

Zarząd Główny SIPRP

 


Zaproszenie na Konferencję „NOWOCZESNE FORMY KSZTAŁCENIA jako przejaw kultury ochrony pracy”.

Do Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej wpłynęło zaproszenie na Konferencję „NOWOCZESNE FORMY KSZTAŁCENIA jako przejaw kultury ochrony pracy” – organizowaną w dniu 30 września 2024 r.  w Ośrodku Szkolenia PIP we Wrocławiu.

 

Program oraz bliższe informacje do pobrania na końcu publikacji. Zaproszenie jest kierowane do wszystkich członków SIPRP. Potwierdzenie uczestnictwa w konferencji należy przesłać do dnia 25.09.2024 r.  na adres  rekrutacja@os.pip.gov.pl

 

do pobrania

 

Zaproszenie oraz Program Konferencji –  KONFERENCJA 30.09.2024r.


Projekt ustawy o projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę – konsultacje publiczne.

W konsultacjach publicznych  znajduje się projekt nowej ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę Projekt ten ma na celu, przede wszystkim, wdrożenie do polskiego porządku prawnego regulacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej, w zakresie minimalnego wynagrodzenia. Termin wdrożenia postanowień tej dyrektywy upływa w dniu 15 listopada 2024  r.

 

 

Przedmiotowa dyrektywa przewiduje, że państwa członkowskie, w których obowiązują ustawowe wynagrodzenia minimalne, ustanawiają niezbędne procedury ustalania i aktualizowania ustawowych wynagrodzeń minimalnych. Zgodnie z dyrektywą podstawą ustalania lub aktualizowania ustawowych wynagrodzeń minimalnych są cztery obligatoryjne elementy kryteriów (tj.: siła nabywcza ustawowych wynagrodzeń minimalnych z uwzględnieniem kosztów utrzymania, ogólny poziom wynagrodzeń i ich rozkład, stopa wzrostu wynagrodzeń oraz długoterminowe krajowe poziomy produktywności i ich zmiany). W świetle przepisów dyrektywy, aktualizacja ustawowych wynagrodzeń minimalnych będzie odbywać się co najmniej raz na dwa lata (lub nie rzadziej niż co cztery lata w przypadku państw, które stosują mechanizm automatycznej lub półautomatycznej indeksacji).

 

 

Do oceny adekwatności ustawowych wynagrodzeń minimalnych państwa członkowskie mają wykorzystać orientacyjne wartości referencyjne. W tym celu mogą one stosować orientacyjne wartości referencyjne powszechnie stosowane na poziomie międzynarodowym, tj. 60% mediany wynagrodzeń brutto i 50% przeciętnego wynagrodzenia brutto lub inne wartości referencyjne stosowane na poziomie krajowym.
Zgodnie z dyrektywą, każde państwo członkowskie musi wyznaczyć lub ustanowić co najmniej jeden organ doradczy, który będzie doradzać właściwym organom w kwestiach związanych z ustawowymi wynagrodzeniami minimalnymi i umożliwić jego funkcjonowanie.

 

 

Dyrektywa przewiduje również zaangażowanie partnerów społecznych w ustalanie i aktualizowanie ustawowych wynagrodzeń minimalnych, zapewniające ich dobrowolny udział w rozmowach w całym procesie decyzyjnym, w tym poprzez udział w organach doradczych. Przewidziany w dyrektywie mechanizm sprawozdawczości nakłada na państwa członkowskie obowiązek przekazywania Komisji Europejskiej co 2 lata danych statystycznych i informacji dotyczących m.in.:
– poziomu ustawowego wynagrodzenia minimalnego oraz odsetka pracowników objętych tym wynagrodzeniem,
– opisu istniejących zróżnicowanych stawek i odliczeń oraz powodów ich wprowadzenia, a także odsetka pracowników objętych zróżnicowanymi stawkami w miarę dostępności danych.

 

 

Dyrektywa przewiduje, że państwa członkowskie przy udziale partnerów społecznych, w stosownych przypadkach, będą dążyć do zwiększenia skutecznego dostępu pracowników do uprawnień związanych z ochroną minimalnego wynagrodzenia poprzez:
– kontrole przeprowadzane przez inspektorów pracy,
– rozwijanie zdolności organów egzekwowania prawa do podejmowania działań przeciwko pracodawcom, którzy nie przestrzegają przepisów prawa pracy.

 

Dyrektywa przewiduje również ustanowienie sankcji za wszelkie naruszenia praw i obowiązków w zakresie ochrony wynagrodzenia minimalnego. Powinny one być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające.

 

 

Wdrożenie dyrektywy do prawa polskiego wymaga dokonania zmian w obowiązujących przepisach ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2020 r. poz. 2207, z późn. zm.), oraz ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2024 r. poz. 17), oraz ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 2023 r. poz. 1465, z późn. zm.). Równocześnie wprowadzane są także inne zmiany, niewynikające bezpośrednio z dyrektywy, które mają na celu wprowadzenie bardziej sprawiedliwego i przejrzystego kształtu minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej.

 

 

Zachęcamy Członków i Sympatyków Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej do zapoznania się z treścią projektu oraz uzasadnienia, do których to linki zamieszczamy poniżej.

 

 

projekt ustawy – https://legislacja.gov.pl/docs//2/12388700/13077158/13077159/dokument680176.pdf

 

 

uzasadnienie projektu ustawy – https://legislacja.gov.pl/docs//2/12388700/13077158/13077159/dokument680178.pdf

 

pismo przewodnie –  https://legislacja.gov.pl/docs//2/12388700/13077158/13077160/dokument680175.docx

 


Izabela Katarzyna Mrzygłocka R.I.P.

W dniu 10 sierpnia zmarła Przewodnicząca Rady Ochrony Pracy Izabela Katarzyna Mrzygłocka – posłanka na Sejm V,VI,VII, VIII, IX i X kadencji. Była jedną z jedną z osób szczególnie zaangażowanych i zasłużonych w obszarze ochrony pracy w Polsce. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Szczawnie-Zdroju 23 sierpnia 2024 r.

 

To dla Państwowej Inspekcji Pracy i inspektorów pracy nagła i niepowetowana strata.

 

Requiescat in pace…

 

Zarząd Główny SIPRP


Spotkanie z Głównym Inspektorem Pracy  przy mogile Mariana Klotta de Heidenfeldt i rozmowa o pryncypiach.

 

W dniu  24 lipca mieliśmy się okazję spotkać i porozmawiać z Głównym Inspektorem Pracy Marcinem Staneckim. Miejsce spotkania było symboliczne – Kraków, Cmentarz Rakowicki, mogiła postaci pomnikowej dla inspekcji pracy w Polsce, Mariana Klotta de Heidenfeldt.

 

Marian Klott de Heidenfeldt jest faktycznym twórcą systemu i funkcjonującego do dzisiaj modelu inspekcji pracy w Polsce, i przez niemalże całe dwudziestolecie międzywojenne  pełnił urząd Głównego Inspektora Pracy.

 

 

Marcin Stanecki złożył symboliczny wieniec na grobie swojego poprzednika, a w deszczowej, może nieco nostalgicznej  atmosferze była okazja do rozmowy o pryncypiach: o tradycji służby państwowej, o patriotyzmie, o tożsamości organizacji, o odbudowie autorytetu inspektorów pracy, o wzajemnym zaufaniu…

 

 

Nie obyło się bez przypomnienia przez kol. Prezesa postaci i zasług Mariana Klotta de Heidenfeldt dla  Rzeczypospolitej, oraz o mijających 14 latach od dnia, w którym SIPRP podjęło wysiłki, aby tę postać do historii PIP przywrócić. Część z obecnych  członków i sympatyków naszej organizacji w tamtej uroczystości uczestniczyło.

 

Niestety, mimo upływu tylu lat nadal nie ma upamiętnienia tej historycznej postaci w żadnym obiekcie PIP,  nie ma nagrody Jego imienia, pomnik nagrobny jest zaniedbany i podlega ciągłej destrukcji, a jedyna tablica pamiątkowa w Warszawie (na gmachu Ministerstwa Zdrowia) jest zasłonięta przez krzewiącą się bujnie zieleń i  wiatę do przechowywania rowerów…

 

 

Obiecaliśmy sobie solennie że to musi się zmienić. I że wspólnie to zrobimy. Ufamy, że tak się rzeczywiście stanie.

 

 

A co do pryncypiów, to również mamy nadzieję, że do nich powrócimy…

 

 

Zarząd Główny SIPRP


O związku zmiany klimatu w PIP ze zmianą klimatu sensu stricto. Albo kolejny nasz słodko-gorzki jubileusz.  

 

W ostatnich dniach jest bardzo gorąco, temperatura znacznie przekracza 300C. I nie jest to zapewne ostatnie słowo ocieplającego się nieuchronnie klimatu… 

 

 

 

Temu fizycznemu zjawisku towarzyszy od lat zjawisko socjologiczno-psychologiczne – będący swego rodzaju zaklinaniem rzeczywistości rytuał, jakim jest publikowanie apeli Głównego Inspektora Pracy oraz okręgowych inspektorów pracy typu: „w upały szanujcie swoich pracowników”, wzmocnionych dobrymi radami typu: „zróbcie dodatkowe przerwy”, „skróćcie czas pracy” i bardzo odkrywczymi stwierdzeniami typu: „pracownik zaopiekowany pracuje lepiej”

 

Cóż, może dobre i to, ale mimo dobrych chęci, w odniesieniu do skali i nieuchronności problemu -jakieś to, delikatnie mówiąc  – słabiutkie.

 

Problem polega na tym, że w naszym pięknym kraju, dotychczas chłodnym, obecnie już prawie śródziemnomorskim, a w porywach afrykańskim – nie ma żadnych uregulowań, które sytuację 30- stopniowej temperatury w pomieszczeniach pracy w jakikolwiek sposób by regulowały. Czy uregulowania takie są potrzebne? Dla ogromnej większości pracodawców, którzy bez żadnych przypominań szanują swoich pracowników – na pewno nie.  Pozostaje  jednak jakiś margines (może zgodnie z zasadą Pareto – 20%?) podmiotów, które bez przepisu („paragrafu”) nie skrócą ani o trochę czasu pracy w okresie upałów, a tym bardziej nie zainwestują w rozwiązania techniczne, które zapewnią optymalną temperaturę w pomieszczeniach pracy.

 

Cieszy więc nowe stanowisko Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, w licznych publikacjach propagowane i wspierane przez głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego, że takie uregulowania powinny być, i będą wprowadzone. Podaje się tutaj przykład Słowenii i innych krajów unijnych.

 

Dla zainteresowanych podajemy linki do kilku zaledwie publikacji, które w tym ogórkowym sezonie robią prawdziwą furorę w mediach:

 

https://www.pip.gov.pl/aktualnosci/beda-nowe-przepisy-chroniace-pracownikow-przed-upalami,

 

https://www.gazetaprawna.pl/praca/artykuly/9545600,za-goraco-w-pracy-beda-nowe-przepisy-bhp-chroniace-pracownikow-przed.html

 

Dlaczego o tym piszemy? Ano, 18 lipca 2019 r., a więc niemal dokładnie już 5 lat temu mieliśmy zaszczyt wystąpić w tej sprawie z petycją do ówczesnej Minister Pracy Bożeny Borys-Szopy (notabene, wcześniej przez jakiś czas także Głównego Inspektora Pracy).

 

Stowarzyszenie nasze wraz ze Związkiem  Zawodowym Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy przekazały na ręce Minister petycję w zakresie rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Celem naszym było wprowadzenie do niego postanowień, które zobligują pracodawców do podejmowania odpowiednich działań technicznych lub organizacyjnych w przypadku występowania na stanowiskach pracy, nie spowodowanej procesem technologicznym, wysokiej temperatury tj. powyżej 280 C, i umożliwienia organom do tego powołanym skutecznego egzekwowania wywiązywania się pracodawców z obowiązków w tym zakresie.

 

Konkretnie: wystąpiliśmy o uzupełnienie o stosowne zapisy rozporządzenia – poprzez dodanie § 30a oraz § 30b w brzmieniu:

 

„§ 30a. W przypadku, gdy temperatura w pomieszczeniach pracy na danym stanowisku przekracza 280 C, pracodawca obowiązany jest zapewnić odpowiednie rozwiązania techniczne obniżające tą temperaturę, w szczególności klimatyzację, a jeżeli nie jest to możliwe z uwagi na proces technologiczny, zastosować na tych stanowiskach pracy rotację pracowników lub zapewnić pracownikom co najmniej 2 dodatkowe przerwy wliczane do czasu pracy – w wymiarze nie mniejszym niż 30 minut każda, albo skrócić czas pracy na tych stanowiskach o nie mniej niż 60 minut – z zachowaniem prawa do wynagrodzenia za okres, o który skrócony został czas pracy.

§ 30b. Pracodawca obowiązany jest zapewnić przyrządy umożliwiające pomiar temperatury w pomieszczeniach pracy”.

 

W dniu 16.10.2019 r., a więc w porze roku już na szczęście nie za gorącej, otrzymaliśmy obszerną i wyczerpującą (nie tylko sensu stricte!) odpowiedź Ministra, sygnowaną przez Sekretarza Stanu Stanisława Szweda, którą streścić można sformułowaniem, że to co napisaliśmy jest bez sensu, jest na ten temat z pięć stron opinii CIOP, i że żadnych zmian w przepisach nie będzie. Kropka.

 

A tu nagle, to samo Ministerstwo, ten sam CIOP, (nie ten sam) GIP – czyżby rzeczywiście nastąpiła „zmiana klimatu wobec zmian klimatu”?

 

Oczywiście nowej/starej inicjatywie przyklaskujemy, ale jakby sprawa znowu miała czekać na okres jesienno-zimowy (i w to w dodatku następnego roku) –  podpowiadamy: jest gotowa propozycja. Nadmiernie deliberować nie ma nad czym. A i „większa połowa” przedsiębiorców chyba inicjatywie przyklaśnie, bo wszak wpłynie to na wyrównanie ich konkurencyjności wobec wspomnianej wyżej „mniejszości Pareto”.

 

Chcielibyśmy nieśmiało wskazać także na drugi „niemedialny” punkt naszej petycji. Wywiązywanie się z obowiązku prawnego zapewnienia odpowiedniej temperatury należy przecież jakoś weryfikować. I ktoś to powinien w razie konieczności ową temperaturę, jako corpus delicti, zmierzyć.

 

A co na to „specjaliści z Państwowej Inspekcji Pracy”? Niestety, w tej sprawie prawie nic się nie zmieniło, i nasze naiwne zadziwienie wyrażone w jednej z archiwalnych publikacji SIPRP (sprzed 11 lat!) jest niestety jak najbardziej aktualne: https://www.siprp.pl/o-granicach-odpowiedzialnosci-inspektora-pracy-4-jest-goraco/

 

Dla zainteresowanych załączamy pdf naszej jubileuszowej petycji oraz wyczerpującej na nią odpowiedzi, a słodko-gorzki smak owego „petycjowego jubileuszu” jest chyba dla wszystkich oczywisty.

 

do pobrania – zaczerpnięte ze strony Ministerstwa wspólna petycja SIPRP i ZZ PPIP oraz odpowiedź na petycję:

 

 

petycja_722019_www-1

 

odpowiedź_722019www

 

aktualizacja – 16.07.2024 r.


Spotkanie delegacji SIPRP z Głównym Inspektorem Pracy Marcinem Staneckim.

 

 

W piątek 28 czerwca, na zaproszenie Głównego Inspektora Pracy, w siedzibie GIP w Warszawie odbyło się spotkanie delegacji naszego Stowarzyszenia w składzie: Leszek Rymarowicz, Józef Żmij i Mateusz Wiatr z nowym szefem Państwowej Inspekcji Pracy. 

 

 

 

Nie była to bynajmniej wizyta kurtuazyjna. Oczywiście złożyliśmy p. Marcinowi Staneckiemu gratulacje z okazji nominacji na ten zaszczytny urząd i życzenia – przede wszystkim zdrowia, ale też  wytrwałości i determinacji w podjętym trudzie kierowania i dogłębnego zreformowania Państwowej Inspekcji Pracy. Zadeklarowaliśmy, że w tej misji nowego szefa PIP nasze Stowarzyszenie jest oczywistym i niewzruszonym sojusznikiem.

 

Ze strony Głównego Inspektora Pracy przekazane zostały wyrazy uznania za wieloletnie wysiłki naszej organizacji w tym obszarze, a szczególnie za upór w walce o przywracanie godności inspektorom pracy jako organom Państwowej Inspekcji Pracy.

 

Już na wstępie Główny Inspektor Pracy zadeklarował, iż Państwowa Inspekcja Pracy na swojej stronie internetowej eksponować będzie godło państwowe, którym opatrzone będą także najważniejsze dokumenty sygnowane przez inspektorów pracy jako organy PIP. Poinformowani zostaliśmy także, że na  dobrej drodze znajduje się (popierana przez naszego Gospodarza) inicjatywa SIPRP  zniesienia tzw. upoważnień do przeprowadzenia kontroli.

 

W dalszym ciągu spotkania przedstawiliśmy najważniejsze – zdaniem SIPRP – problemy w bieżącej działalności inspektorów prac, które rozwiązać można „tu i teraz”, bez zmian legislacyjnych czy wydatkowania dodatkowych środków budżetowych.

 

Spośród naszych postulatów wymienić można:

  1. Zdefiniowanie na nowo roli koordynatorów sekcji – którzy powinni być, nie jak dotychczas pseudokierownikami, lecz liderami, mentorami i wsparciem dla inspektorów pracy, szczególnie tych rozpoczynających karierę zawodową. Wiązać się z tym powinna redukcja liczby koordynatorów i przeznaczenie tych zasobów na prowadzenie działań kontrolno-nadzorczych w terenie.
  2. Odejście, od nie mającej podstawy prawnej tzw. bieżącej oceny dokumentacji kontrolnej inspektorów pracy, a poświęcany na to czas powinien przeznaczony być na działania kontrolno-nadzorcze.
  3. Przywrócenie dialogu społecznego na wszystkich szczeblach organizacyjnych PIP, także przy powoływaniu nowych osób na funkcje kierownicze w urzędzie.
  4. Gruntowna zmiana systemu doskonalenia zawodowego w PIP, także poprzez finansowanie/dofinansowanie studiów podyplomowych inspektorów pracy w renomowanych uczelniach (zarówno w sferze technicznej jak i prawnej, ale także ekonomicznej, nauk o zarządzaniu itp.)
  5. Wprowadzenie dla inspektorów pracy możliwości pracy w systemie zadaniowego czasu pracy.

 

Omawianych zagadnień było oczywiście wiele więcej, uzgodniliśmy, iż będziemy o nich rozmawiać w trakcie kolejnych kontaktów i spotkań roboczych.

 

Główny Inspektor Pracy poinformował o zamiarze skierowania do ROP projektu nowelizacji ustawy o PIP oraz przekazaniu niesławnego „raportu otwarcia” podsumowującego działalność (przed)poprzedniej ekipy eksploatującej Państwową Inspekcję Pracy, a także o planowanych w tym obszarze dalszych krokach prawnych.


Rada Ochrony Pracy oraz Komisja do Spraw Kontroli Państwowej za dokonaniem zmiany na stanowisku głównego inspektora pracy.

Informujemy, że w dniu 11 czerwca 2024 r. zarówno Rada Ochrony Pracy przy Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, jak i Komisja ds. Kontroli Państwowej pozytywnie zaopiniowała wniosek Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o odwołanie z pełnionej funkcji Katarzyny Łażewskiej – Hrycko oraz powołanie na  stanowisko głównego inspektora pracy Marcina Staneckiego – obecnie dyrektora Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy  i Polityki Społecznej, a wcześniej wieloletniego inspektora pracy PIP.

 

W trakcie autoprezentacji Kandydat, poza odpowiedzią na zadawane pytania szeroko przedstawił priorytety jakie chciałby zrealizować po powołaniu go na to stanowisko. Z satysfakcją odnotowujemy, że wśród wymienionych nie zabrakło tych od lat postulowanych przez nasze Stowarzyszenie jak np. odbudowa autorytetu i zwiększanie niezależności inspektorów pracy, odejście od statystycznego postrzegania pracy inspektora pracy, specjalizacja, zmiana modelu kształcenia w Ośrodku Szkolenia PIP we Wrocławiu, uproszczenie procedur kontrolnych (chociażby poprzez zniesienie tzw. upoważnień do kontroli), a także podniesienie poziomu wynagrodzeń pracowników PIP. Wyrażamy przekonanie, że nowy główny inspektor pracy zrealizuje również zgłaszany od 12 lat przez SIPRP postulat uwzględnienia elementów symboliki państwowej w najważniejszych dokumentach urzędowych sygnowanych przez inspektorów pracy i na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Pracy.

 

Wypada wspomnieć,  że Kandydat regularnie czyta publikacje na stronie internetowej SIPRP.  Pan Marcin Stanecki zadekarował również współpracę z organizacjami społecznymi, rozliczenie nieprawidłowości związanych z działaniem poprzednich władz PIP, i – co jest szczególnie ważne „tu i teraz” – dokonanie uzgodnień z organizacjami związkowymi w sprawie podwyżek wynagrodzeń pracowników Państwowej Inspekcji Pracy za 2024 r.

 

Zainteresowanych sprawą czytelników zachęcamy do zapoznania się z relacjami z posiedzenia zarówno Rady Ochrony Pracy, jak i Komisji do Spraw Kontroli Państwowej.

 

link do posiedzenia Rady Ochrony Pracy – https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=823D4DBB2AC6A2A0C1258B350031973B

 

 

link do Posiedzenia Komisji do Spraw Kontroli Państwowej – https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=A9A85C61EE1A3FCFC1258B3300349210

 

 

Wręczenie aktu powołania zostało zaplanowane na dzień 14 czerwca o godz. 15.00.


Wołanie na puszczy – czy znikną w końcu tzw. upoważnienia do kontroli przedsiębiorców?

Nie tylko z kronikarskiego obowiązku, ale też z niejaką satysfakcją informujemy, że Komisja ds. Petycji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej po posiedzeniu w dniu 9 maja 2024 r. skierowała do Laski Marszałkowskiej projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, będący przede wszystkim rezultatem wniesionej do Sejmu petycji Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej o uchylenie w art. 24 ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. ust. 3 do 7 (czyli mówiąc krótko – zniesienie biurokratycznego i ze swojej istoty kolidującego z treścią ustawy o PIP obowiązku tworzenia tzw. upoważnień do kontroli przedsiębiorców).

 

Zabiegamy o to od wielu lat, ale tym razem, niespodziewanie, inicjatywę poparła Małgorzata Dziemińska – zastępca głównego inspektora pracy. Pani inspektor poszła nawet dalej  – wnioskując o wprowadzenia adekwatnych zmian w ustawie Prawo przedsiębiorców.  Czy ta propozycja o szersze zmiany w prawie wyjdzie naszej inicjatywie na dobre – czas pokaże. Sprzeciw przedstawiciela Ministerstwa Rozwoju i Technologii był bardzo stanowczy. Nasze koronne argumenty – czyli podmiotowość inspektora pracy jako organu PIP oraz nierówne traktowanie podmiotów podlegających kontroli PIP przez prawo – niestety nie zostały zbyt dobitnie zaakcentowane. Dominował zaś argument o ułatwieniu pracy inspektora pracy, o czym my akurat wspominaliśmy tylko mimochodem.

 

Zainteresowanych sprawą czytelników zapraszamy do zapoznania się z projektem i uzasadnieniem, a także wcześniejszej publikacji na stronie SIPRP.

 

Szkoda, że o tak oczywistą sprawę musi walczyć organizacja pozarządowa, podobnie jak kiedyś o uznanie za nieobowiązujące dla PIP zapisy o obowiązku informowania o zamiarze wszczęcia kontroli, o zakresie obowiązywania w Polsce Konwencji Nr 81 MOP, zniesienie tzw. metryk spraw administracyjnych etc. Zapewne centrala PIP miała przez wiele ostatnich lat  inne priorytety i zajęcia. Tu akurat nasze drogi się spotkały, co odnotowujemy z satysfakcją i nadzieją.

 

 

link do publikacji – http://www.siprp.pl/petycja-siprp-o-zniesienie-dla-inspektorow-pracy-upowaznien-do-kontroli-przedsiebiorcow/

 

 

link do projektu – https://orka.sejm.gov.pl/Druki10ka.nsf/dok?OpenAgent&10-020-140-2024


Posiedzenie Rady Ochrony Pracy – czy mówimy o tej samej inspekcji pracy?

Ponieważ w relacji z posiedzenia ROP, które odbyło się w dniu 7 maja, a która zamieszczona została na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Pracy nie ma najmniejszej nawet wzmianki o dyskusji która wywiązała się po przedstawionych prezentacjach (przygotowanych także przez PIP) – pozwalamy sobie  zwrócić uwagę czytelników naszej strony internetowej na rzeczywisty przebieg obrad, a w szczególności treść wypowiedzi Prezesa naszego Stowarzyszenia kol. Leszka Rymarowicza.

 

Dr Leszek Rymarowicz odnosząc się do przedstawionej prezentacji PIP wskazał na podstawowe problemy związane z wypełnianiem przez PIP ustawowego zadania związanego z kontrolą legalności zatrudnienia. Stwierdził, iż od samego początku funkcjonowania przepisów ustawowych to regulujących podnoszone są, zresztą bezskutecznie, postulaty zmiany tych uregulowań, które są po prostu złe. Zaapelował o kompleksową debatę, co trzeba zmienić w tych regulacjach „tu i teraz:”, tak, żeby PIP mogła realnie wywiązywać  się z nałożonych na nią zadań w tym obszarze, aby Państwo mogło wywiązywać się ze swoich konstytucyjnych obowiązków, i żeby zapewnić bezpieczeństwo kontrolującym legalność zatrudnienia inspektorom pracy.

 

Można się z tym zgodzić, albo i nie, ale zdaniem naszego przedstawiciela, rok 2007, a więc przejęcie zadania  spoczywającego do tego czasu na wojewodach, wraz z całym „dobrodziejstwem inwentarza”, bez zapewnienia zmian strukturalnych w inspekcji oraz odpowiedniego budżetu – to początek równi pochyłej po której stacza się od tego czasu PIP, oraz prekaryzacji  zawodu inspektora pracy PIP.

 

Co do statystyk przedstawianych przez PIP  wskazał, że nie odzwierciedlają one rzeczywistości,  bowiem sporządzone  są one w  oparciu o ustalenia dokonywane (co do zasady) przez  pojedynczego inspektora przeprowadzającego kontrolę – który co jest oczywiste (co do zasady) nie ma możliwości „złapania za rękę” osoby nielegalnie świadczącej pracę. Treść przedstawionych tabel opiera się na kontroli dokumentów, a jak jest chyba dla wszystkich oczywiste, praca osoby zatrudnionej „na czarno” – nie jest, bo nie może być, potwierdzona żadnym dokumentem.

 

Kol. L. Rymarowicz wskazał na powszechnie stosowane w Europie procedury prowadzenia takich kontroli, dostępu online do informacji o osobach wykonujących pracę, wyrażając zdziwienie , że w Polsce w tej kwestii  niczego nie da się zrobić. Naturalne jest więc pytanie, czy w Polsce klasie politycznej (niezależnie od orientacji) zależy na realnej walce z szarą strefą.

 

Z takim stanowiskiem nie zgodziła się p. poseł Bożena Borys-Szopa, była główna inspektor pracy , która polemizując z naszym przedstawicielem wskazała, że zatrudnianie byłych pracowników urzędów wojewódzkich w PIP dokonywane było bardzo roztropnie, i każdy z nich, który wyraził taką wolę  znalazł zatrudnienie w PIP. Co do kontroli „w pojedynkę” p. Borys-Szopa wskazała, że są zawarte porozumienia i powszechne są kontrole wykonywane z innymi urzędami jak Straż Graniczna czy ZUS. Stwierdziła, iż inspekcja dobrze opanowała różne fortele aby kontrole legalności przeprowadzać, i wymaga to wiele pracy, wskazując na pozytywny przykład inspektora który z ukrycia robi zdjęcia wykonującym pracę, aby potem móc skutecznie przeprowadzić kontrolę. Zadeklarowała też, że czynione są starania, i jest to niezbędne, aby przywrócić inspektorom pracy możliwość przeprowadzania kontroli bez wcześniejszego zawiadamiania kontrolowanego o takim zamiarze.

 

Ad vocem, odnsząc  się do powyższego kol. L. Rymarowicz wskazał, że inspektorzy pracy  nie muszą zawiadamiać o zamiarze wszczęcia kontroli, i tego (co do zasady nie czynią), żaden szanujący się inspektor pracy nigdy nie czaił się w krzakach, żeby zrobić  podstępnie zdjęcia – bo do tego potrzebne byłyby odpowiednie uprawnienia ustawowe, a na zasadzie „sprawdzam” zadał przedstawicielom PIP pytanie jaki procent kontroli stanowią te „koordynowane” czyli ze Strażą Graniczną i ZUS-em. Jak można się było dowiedzieć z późniejszej wypowiedzi zastępcy GIP –  takie kontrole można rzeczywiście policzyć na palcach.

 

Dlaczego o tym piszemy? Po pierwsze jak w petitum. Z przebiegu obrad można wywnioskować, że mówimy o jakiś dwu światach czy też o dwu różnych inspekcjach. Po drugie, doczekaliśmy się, że na forum tego szacownego gremium można mówić prawdę. Czy mówienie prawdy może mieć wpływ na rzeczywistość – my jesteśmy przekonani, że tak.

 

Przed Państwową Inspekcją Pracy szereg wyzwań, również tych związanych z niezbędnymi i coraz bardziej palącymi zmianami. Mamy nadzieję, że „wiatr historii” w PIP nie ograniczy się wyłącznie do najprostszych do przeprowadzenia zmian personalnych.

 

Aha, jak łatwo zauważyć, po okresie „wielkiej smuty” znów pojawiły się na stronie sejmowej transmisje i retransmisje z posiedzeń ROP.  Dla nas jako organizacji obywatelskiej, a mamy nadzieję, że dla wszystkich inspektorów pracy – to wartość sama w sobie.

 

Link do posiedzenia ROP: https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje_arch.xsp?page=3#4B7B12927730E337C1258B150035E740

 

Omawiana wypowiedź kol. L. Rymarowicza zawarta jest w transmisji 11:46:30 – 11:54:00, polemika posłanki Bożeny Borys-Szopy 11:54:00 – 11:58:22, a ustosunkowanie się do niej  12:04:19 – 12:05:56.

 

Zachęcamy do zapoznania się z materiałem i wsparcia działań SIPRP – w kwestiach oczywistych dla każdego inspektora pracy.


Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, Święto Konstytucji 3 Maja.

W 2004 r. Sejm znowelizował ustawę o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej. Posłowie dodali przepis pozwalający wszystkim używać biało-czerwonych barw nie tylko w czasie oficjalnych świąt państwowych. Dzień 2 maja ustanowili Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.  Jej celem było rozszerzenie wiedzy i propagowanie informacji o polskich symbolach narodowych, w duchu patriotycznym.

 

Data 2 maja wybrana została nieprzypadkowo z kilku powodów. Jednym z nich było wspomnienie czasów PRL, kiedy to władze, walcząc z przejawami oddolnego patriotyzmu, nakazywały zdejmowanie flag po święcie 1 maja, tak aby nie pozwolić Polakom czcić rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. 2 maja jest też dniem Polonii i Polaków za Granicą. Rozproszeni po całym świecie, często nie z własnej woli, Polacy zawsze z dumą jednoczą się wokół biało-czerwonych barw i otaczają je czcią, dając znak swojego przywiązania do ojczyzny.

 

2 maja wywieśmy w naszych oknach lub przed naszymi domami polskie flagi. Okażmy w ten sposób naszą dumę – z polskich barw, polskiej historii i z tego, ze jesteśmy Polakami.

 

 

Święto Narodowe Trzeciego Maja – polskie święto obchodzone 3 maja ustanowione w 1919 oraz ponownie w 1990 w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

 

Konstytucja 3 Maja (właściwie Ustawa Rządowa z dnia 3 maja) uchwalona przez Sejm Wielki 3 maja 1791 roku ustawa regulująca ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów – pierwsza konstytucja w nowożytnej Europie, a druga po amerykańskiej na świecie,  wyprzedziła trzecią na świecie konstytucję francuską. 

 

Zdaniem dwóch współautorów, Ignacego Potockiego i Hugona Kołłątaja  była (…) „ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny”. Konstytucja obowiązywała przez 14 miesięcy, w tym czasie Sejm Czteroletni uchwalił szereg ustaw szczegółowych, które były rozwinięciem jej postanowień. Sejm grodzieński (1793r), aktem oblatowanym w Grodnie 23 listopada 1793 roku uznał Sejm Czteroletni za niebyły i uchylił wszystkie ustanowione na nim akty prawne.  Przed uchwaleniem Konstytucji 3 Maja, termin konstytucja służył na określenie wszelkich ustaw uchwalanych na Sejmie. Dopiero po 3 maja 1791 pojęcie konstytucja nabrało swojego nowoczesnego znaczenia, określając podstawowy akt prawny, ustawę zasadniczą.

 

Mimo rozbiorów, pamięć o drugiej w dziejach świata spisanej konstytucji narodowej przez kolejne pokolenia pomagała podtrzymywać polskie dążenia do niepodległości i stworzenia sprawiedliwego społeczeństwa. W Polsce uznaje się ją za ukoronowanie wszystkiego, co dobre i oświecone w polskiej historii i kulturze. Od czasu odzyskania niepodległości w 1918 roku, Święto Konstytucji 3 Maja było obchodzone jako najważniejsze święto państwowe.

 

Mamy nadzieję na udany wypoczynek i chwile radości w kręgu rodziny. Tego życzymy inspektorom pracy i wszystkim Czytelnikom strony internetowej Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej. 

 

Zarząd Główny SIPRP


Szykują się zmiany w Kodeksie pracy.

 

W dniu 18 kwietnia 2024 r. do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej wpłynął Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy.  Zaproponowano zmiany w art. 222 o ochronie przed substancjami rakotwórczymi i mutagennymi, na mocy których rozszerza się katalog substancji oraz umożliwia wydanie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym, mutagennym lub reprotoksycznym w środowisku pracy.

 

Chodzi m.in. o takie substancje jak: toluen, styren, etoksyetanol, nitrobenzen, tlenek węgla, bisfenol A, estry kwasu ftalowego, metale. Substancje te występują przede wszystkim przy produkcji i stosowaniu pestycydów, produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych, w przemyśle gumowym, farmaceutycznym, metalurgicznym, kosmetycznym. Także w budownictwie, w placówkach ochrony zdrowia, w zakładach fryzjerskich, kosmetycznych i warsztatach samochodowych.

 

Przyjęty przez Radę Ministrów projekt wdraża dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/431 z dnia 9 marca 2022 r.

 

Proponuje się, że ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, natomiast przepisy wykonawcze wydane na podstawie aktualnego upoważnienia ustawowego art. 222 § 3 Kodeksu pracy zachowają moc przez 30 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.

 

Inny, wniesiony w tym dniu przez grupę posłów Konfederacji projekt dotyczy zmiany art. 180 oraz art. 181 Kodeksu pracy. Dotyczy on wydłużenia urlopu macierzyńskiego o całkowity czas hospotalizacji dziecka po wyjściu ze szpitala lub innego zakładu leczniczego max do 24 tygodni, umożliwienia przeniesienia prawa do wydłużenia urlopu macierzyńskiego w związku z hospitalizacją dziecka po urodzeniu również na ojca dziecka, wprowadzenia zmian celem zastrzeżenia prawa matek objętych dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym do wydłużenia okresu pobierania zasiłku macierzyńskiego na analogicznych zasadach, jak w przypadku prawa do wydłużenia urlopu macierzyńskiego przysługującego matkom zatrudnionym w ramach stosunku pracy. W ślad za tym proponuje się adekwatne  zmiany w art 29a tzw. „ustawy zasiłkowej”.

 

Zainteresowanych odsyłamy do lektury przedmiotowych projektów do których linki zamieszczamy poniżej.

 

https://orka.sejm.gov.pl/Druki10ka.nsf/dok?OpenAgent&10-020-121-2024

 

https://orka.sejm.gov.pl/Druki10ka.nsf/dok?OpenAgent&10-020-122-2024

 

 


Wielkanocne życzenia.

 

Aby zwycięstwo dobra nad złem i życia nad śmiercią, będące przesłaniem nadchodzących Świąt Wielkanocnych, stało się źródłem radości i nadziei.

 

Wszystkim Koleżankom i Kolegom Inspektorom Pracy oraz  pozostałym pracownikom Państwowej Inspekcji Pracy, a także wszystkim Przyjaciołom zaangażowanym w ideę ochrony człowieka w środowisku pracy życzymy zdrowych, radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Alleluja !

 

 

Zarząd Główny  SIPRP


„Nasze i nie nasze związki” – czyli o PIP w tygodniku „Polityka”.

Z kronikarskiego obowiązku (aczkolwiek nie tylko), pozwalamy sobie powiadomić Czytelników naszej strony internetowej, iż w numerze 14.2024 tygodnika „Polityka”, z dnia 26.03.2024 r. ukazał się krótki artykuł pióra red. Juliusza Ćwielucha „Związki  i Obowiązki”.

 

O czym jest ten artykulik? Otóż okazuje się, że począwszy od głównego inspektora pracy śp. Romana Giedrojcia, on, i kolejni jego następcy „nie mają serca” do różnych „nie swoich” związków zawodowych. W publikacji przywołano casus Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Nr 15 Solidarność’ 80  w PIP, której z podziwu godnym uporem, przez cały ten słusznie miniony czas odmawia się przymiotu reprezentatywności, a co za tym idzie prawa do uczestniczenia w różnych negocjacjach i uzgodnieniach z Kierownictwem PIP. 

 

Jednym z przejawów tego stanu jest półroczne milczenie i nie udzielenie odpowiedzi na żądania tego związku i (jak dowiadujemy się z tekstu) odmowa zarejestrowania zgłoszonego przez ten związek sporu zbiorowego. Jedynie na marginesie zaznaczono iż świadczy to o „atmosferze w PIP”. Na sugestię braku dialogu społecznego w PIP centrala PIP oczywiście odpowiada, że dialogu nie brakuje. Ale dialog oczywiście prowadzony być może jedynie z wybranymi organizacjami.

 

Jak przytomnie zauważa reprezentujący ów związek niezmordowany kol. Zbigniew Sagański „Nie może być tak, że PIP stosuje  podwójne standardy. W analogicznej sytuacji w IPN wytknęła władzom Instytutu bezprawne pomijanie  niektórych organizacji związkowych”. 

 

A teraz od nas. O specyficznie rozumianym w PIP pluralizmie rozpisywaliśmy się w naszych socialmediach wielokrotnie. Cała ta sytuacja akurat SIPRP nie dziwi. Dziwić tylko może, że ona ciągle trwa. I ma się jak widać zupełnie dobrze.  A kolejne, pączkujące jak grzyby po deszczu coraz to nowe organizacje związkowe w PIP (tworzone przecież po to żeby bronić praw pracowników w instytucji która powinna być w dziedzinie prawa pracy jak przysłowiowa żona Cezara) – kierownictwa PIP do nijakiej refleksji nie skłaniają i zapewne skłaniać nie będą. I żadnej kompromitacji w tym wszystkim ze swojej ministerialnej wysokości kierownictwo PIP spostrzegać nie raczy….

 

Co z tym zrobić? Oto jest pytanie, na które odpowiedź jest łatwa, ale akurat nasza obywatelska organizacja nie powinna na nie jako pierwsza odpowiadać.

 

À propos służb prasowych PIP, które dzielnie uczestniczą w tym sporze – casus IPN powinien chyba być łatwo w PIP przyswojony. Po błyskawicznej „postpiętnastopaździernikowej” zmianie barw klubowych przez dotychczasowego rzecznika GIP (którego znaleźć można w stopce redakcyjnej „19.30”) reprezentowanie GIP przejęła właśnie była rzeczniczka … IPN.

 

źródło – https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2250515,1,zwiazki-i-obowiazki.read