Inspektorzy pracy vs. ustawa o swobodzie działalności gospodarczej (ciąg dalszy)
Jakiś czas temu na naszej stronie internetowej systematycznie publikowaliśmy stanowiska dotyczące relacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, oraz Konwencji Nr 81 MOP i wskazywaliśmy także na rozstrzygnięcia sądów administracyjnych w tym zakresie – wpisy z dnia 4.05.2012r., 10.05.2012r., 13.06.2012r. i 25.07.2012r.
Celem naszej aktywności obywatelskiej było i jest lobbowanie za zmianą stanowiska przyjętego przez byłego Głównego Inspektora Pracy Tadeusza J. Zająca, oddającego procedury kontrolne PIP w pełni pod władzę ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Konsekwencją zmiany tego kontrowersyjnego stanowiska było by zmniejszenie biurokracji, polepszenie efektywności i skuteczności działania organu kontroli państwowej oraz rzeczywiste oszczędności, mierzone przede wszystkim czasem pracy inspektorów pracy i ryzami zaoszczędzonego papieru (wszystko to pomnożone razy 1600 inspektorów).
Samokrytycznie stwierdzamy, iż od jakiegoś czasu tematu już nie poruszaliśmy, uznając że wszystko zostało już powiedziane, oraz sprawa musi dojrzeć i doczekać się decyzji. Z satysfakcją odnotowujemy, iż w sukurs naszej inicjatywie przybywają kolejni sprzymierzeńcy, i to z zupełnie niespodziewanej strony. Otóż „Gazeta Podatkowa” ….. , której naturalnym zadaniem jest instruowanie służb kadrowo-płacowych o praktycznych rozwiązaniach mających pomóc firmom w trudnej egzystencji na rynku, obronić je przed nadmierną ingerencją organów państwowych itp., w dniu 5.10.2012 zamieściła artykuł Marii Stefanowicz-Wasilewskiej pt. „Firmy nadal często kontrolowane są bez zapowiedzi”. Autorka opisuje regulacje zawarte tej ustawie, podkreślając, że firmy nadal często kontrolowane są bez zapowiedzi, choć już ponad 3 lata obowiązują przepisy, które zobowiązują organy kontrolne do zawiadamiania przedsiębiorców o zamiarze przeprowadzenia kontroli.
Autorka artykułu zauważa jednak pewne wyjątki od tej reguły i stwierdza m.in: „Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że przepisy dotyczące zasad przeprowadzania kontroli nie dotyczą Państwowej Inspekcji Pracy. Oznacza to, że inspekcja ta nie ma obowiązku powiadamiania przedsiębiorców będących pracodawcami o zamiarze prowadzenia u nich kontroli. PIP nie została bowiem powołana do kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy, lecz do przestrzegania przepisów prawa pracy”.
Po raz kolejny, zostało w ten sposób potwierdzone stanowisko prezentowane przez SIPRP, opublikowane na stronie internetowej Stowarzyszenia, zgodnie z którym, ustawa o PIP oraz inne przepisy stanowiące podstawę działania PIP powinny być traktowane jako lex specialis w stosunku do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.
Jest to więc kolejny głos w zainicjowanej przez nas dyskusji. Głos zawarty w opiniotwórczym dzienniku. Głos, który chyba powinien być wzięty pod uwagę.
do pobrania
Fragmenty uzasadnienia wyroków Sądów Administracyjnych nt. relacji ustawy SDG do ustawy o PIP
Komentarze wyłączone.