Pamiętamy. Kwiaty od inspektorów pracy na grobie Mariana Klotta de Heidenfeldt.
Na grobie Głównego Inspektora Pracy w latach 1920-1939, budowniczego zrębów inspekcji pracy w Polsce, w dowód pamięci i wdzięczności delegacja inspektorów pracy złożyła kwiaty. Pamiętamy.
„Inspekcja Pracy z tytułu genezy swego pochodzenia i swych zadań istotnych jest może najbardziej czułą, wysuniętą w przyszłość nieznanych zjawisk społecznych, komórką organizmu państwowego, która rejestruje i rozstrzyga niezbadane jeszcze zjawiska najtrudniejszego odcinka życia zbiorowego … – odcinka podziału dóbr społecznych, podziału dochodu społecznego. […] Nasza instytucja inspekcji pracy, w walce pomiędzy człowiekiem, który nic nie ma oprócz swojej pracy, a sferami tę pracę wynajmującymi, jest organem łagodzenia sporów, sprzecznych interesów i opinii, musi zrozumieć potrzeby państwa, musi zrozumieć prawa człowieka ale również i prawa produkcji. Często obecnie pokutuje w społeczeństwie opinia , ze inspekcja pracy to organ wyłącznie konsumpcyjny i nie dający żadnych dochodów skarbowi państwa. […] Mam wrażenie, ze jest to najgłębsze nieporozumienie, jakie może istnieć w psychice społeczeństwa. Każdy dział działalności inspekcji pracy daje ogromne oszczędności i zapobiega trwonieniu majątku narodowego. […] …wytworzenie pewności, że jest jakiś organ, jakaś bezstronna ręka państwa, która ma pieczę nad sprawiedliwym rozwiązaniem sprawy […] uratowało społeczeństwo od ponoszenie dotkliwych skutków, ograniczyło żałobę, zabezpieczyło przed kalectwem i śmiercią. Wszystko to są wartości o wielkim znaczeniu moralnym; one same wystarczyły by na to, aby sowicie opłacać koszty materialne inspekcji pracy. Ale gdybyśmy oparli się tylko na podanym rozrachunku strat i oszczędności, to inspekcja pracy jest bez wątpienia jedną z najbardziej dochodowych instytucji. Ten dochód budżetowy jest ukryty i niewidoczny, ale mimo to inspekcja pracy opłaca się dziesięciokrotnie albo i więcej w stosunku do sum, jakie państwo na nią łoży. Dlatego też wydaje mi się, że każdy z inspektorów pracy, który stoi na wysokości swojego zadania, który z wielkim samozaparciem się siebie i wielkim poświęceniem mimo wszystko trwa na swoim posterunku, zyskuje zaufanie i szacunek, że tego rodzaju typ urzędnika to nie jest typ biurokraty, ale typ najwyższego idealisty i najwyższego społecznika…”
do pobrania więcej o postaci M.Klotta ze strony http://www.siprp.pl/galeria/marian-klott-de-heidenfeldt/ – MARIAN KLOTT DE HEIDENFELDT
Komentarze wyłączone.