Ważne słowa Koleżanek i Kolegów z największej jednostki organizacyjnej PIP.
Przesłane zostało do naszej wiadomości pismo Komisji Okręgowej Związku Zawodowego Pracowników PIP w Katowicach, które publikujemy poniżej. Pismo to odnosi się do spraw najważniejszych: nie odpowiadających wyzwaniom współczesności procedur i priorytetów działania urzędu, braku realnej ochrony prawnej inspektorów pracy, ilościowego podejścia do pracy, braku czasu na konieczne samokształcenie, nadmiernej biurokracji i innych. Opisano też kłopoty jednego inspektorów pracy wynikłe ze wspomnianych wyżej procedur i długa listę artykułów kodeksu karnego z które mogą być podstawą zarzutów prokuratorskich za zgodne z wytycznymi prowadzenie kontroli: art. 321 §1 kk, art. 220 § 1 kk i art. 156 § 2 kk, w związku z art. 156 §1 pkt 2 kk, w zw. z art 11 § 2 kk. Nie zostało zadane oczywiste pytanie: Kto następny? ….
W omawianym piśmie czytamy także „brak podwyżek płacowych, przy wzroście kosztów utrzymania odbija się negatywnie na pracy każdego pracownika oraz członka jego rodziny, lecz nie może być powodem do frustracji zawodowej. Jako inspektorzy pracy musimy utrzymywać wysoki poziom fachowości, bo wtedy będziemy szanowani i doceniani”.
Koleżanki i Koledzy piszą o solidarności i wzajemnej pomocy. Są to słowa wszystkich z nas. Dziękujemy i jesteśmy z Wami.
„Szanowne Koleżanki i Koledzy Komisja Okręgowa Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy w Katowicach …
w nowej kadencji, postawiła sobie za cel priorytetowy dążenie do zmiany metodyki kontroli oraz zapewnienie ochrony prawnej inspektorów pracy.
Koncepcja krótkich kontroli była słuszna na etapie przekształceń własnościowych oraz tworzenia podwalin gospodarki rynkowej, skutkującej powstawaniem nowych firm. Obecnie sytuacja na rynku się wykrystalizowała i strategia ta utraciła rację bytu.
Stąd też uważamy, że należy zmieniać kierunek działania inspekcji pracy z „ilościowego” na „jakościowy”. Aby to osiągnąć, każdy inspektor pracy musi mieć czas na ciągłe doskonalenie warsztatu pracy oraz możliwość przygotowania się do kontroli.
Od 1 maja 2004 r. w związku wejściem Polski do struktur Unii Europejskiej zmieniły się w sposób diametralny przepisy prawa, natomiast metodyka kontroli i doskonalenia zawodowego w naszej instytucji nie uległy zmianie. Należy zaznaczyć, że zakres działania i kompetencji inspektora pracy w ostatnim okresie czasu pracy uległ znacznemu rozszerzeniu i dotyczy różnych dziedzin, często nie związanych z bezpieczeństwem pracy pracowników. Przykładowo, w ustawie o systemie oceny zgodności inspektor pracy jest organem wyspecjalizowanym, co znacznie rozszerzyło zakres jego kompetencji i spowodowało przejęcie szeregu obowiązków należących uprzednio do innych organów, jak np. UDT w zakresie dyrektyw dotyczących urządzeń transportu bliskiego, dźwignicowej, ciśnieniowej.
Stąd też, aby poprawić jakość pracy inspektorów pracy należy :
- zapewnić ustawiczne szkolenie i doskonalenie warsztatu pracy, w szczególności wymagań wynikających z dyrektyw nowego podejścia oraz przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Powyższe w szczególności dotyczy umiejętności oceny ryzyka zawodowego nie tylko przy określonych pracach, ale w szerokim rozumieniu dotyczącym maszyn i urządzeń, czynników biologicznych, hałasu, zabezpieczenia przed wybuchem, środków ochrony indywidualnej itp.
- zmienić zasady przeprowadzania kontroli korzystając z doświadczeń kontrolnych wynikających z ustawy o systemie oceny zgodności.
- ograniczyć do minimum wypisywanie rożnego rodzaju ankiet, a skupić się na działaniach zmierzających do ograniczenia zagrożeń.
W tym ostatnim przypadku koordynatorzy tematów żądają od inspektorów pracy, aby w treści protokołów odnosili się do zapisów zawartych w ankietach. Stąd też w treści protokołów z kontroli pojawiają się ogólnikowe zapisy o treści „nie stwierdzono nieprawidłowości”, „nie stwierdzono rażących zagrożeń”. Są to stwierdzenia, które mogą być lub są wykorzystywane przez organa ścigania do stawiania inspektorom pracy zarzutów karnych, podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 321 §1 kk, art. 220 § 1 kk i art. 156 § 2 kk, w związku z art. 156 §1 pkt 2 kk, w zw. z art 11 § 2 kk.
Przykładem niekompetencji niektórych biegłych sądowych, spowodowanych brakiem znajomości obowiązujących przepisów i postawienie na tej podstawie zarzutów prokuratorskich, może być sprawa naszego kolegi inspektora pracy. Jest to przykład na to, jak ogólnikowe zapisy w protokole mogą być wykorzystane przeciwko inspektorowi pracy.
W tej sytuacji uważamy, że nie możemy pozostać bezczynni i patrzeć biernie, jak tego typu praktyki ze strony organów ścigania staną się codziennością. W ten sposób można bowiem sparaliżować działanie każdego organu i funkcjonariusza publicznego, ponieważ jak to ma miejsce w przypadku inspektora pracy Główny Inspektor Pracy może zawiesić w pełnieniu obowiązków służbowych pracownika wykonującego czynności kontrolne, jeżeli zostało wszczęte przeciwko niemu postępowanie karne lub dyscyplinarne.
Jako związek zawodowy złożyliśmy skargę na występującego w tej sprawie biegłego sądowego. Pomimo tego, że biegły ostatecznie wycofał się ze swojej opinii, to i tak prokurator nie wycofał się z zarzutów i skierował sprawę na drogę sądową.
Ktoś powie, że ma takie prawa. Oczywiście że tak, tylko uważamy, że w państwie prawa każda taka decyzja powinna być poparta materiałem dowodowym.
W tej sytuacji uważamy, że naszego kolegi nie możemy pozostawić bez pomocy prawnej. Skontaktowaliśmy go z Kancelarią Prawną.
Od szeregu lat środowisko pracownicze OIP w Katowicach, cechowało koleżeństwo, wzajemna pomoc w trudnych sytuacjach oraz „pranie brudów we własnym gronie”. Brak podwyżek płacowych, przy wzroście kosztów utrzymania odbija się negatywnie na pracy każdego pracownika oraz członka jego rodziny, lecz nie może być powodem do frustracji zawodowej. Jako inspektorzy pracy musimy utrzymywać wysoki poziom fachowości, bo wtedy będziemy szanowani i doceniani.
Na tym tle należy rozważyć możliwość:
- dodatkowego ubezpieczenia OC funkcjonariuszy publicznych z tytułu ponoszonych kosztów sądowych.
- zwrócenia się do autorytetu z dziedziny prawa karnego o sporządzenie opinii prawnej do art. 231 kk i art. 220 kk w zakresie określenia granic odpowiedzialności funkcjonariusza publicznego z tytułu niedopełnienia obowiązków.
Nasza organizacja związkowa, co należy z przykrością odnotować, ma w swych szeregach małą grupę inspektorów pracy. W związku z powyższym nie dysponujemy środkami finansowymi, aby w szczególnych sytuacjach, nie tyko losowych wspomagać finansowo naszych członków. Stąd prośba, aby każdy pracownik oraz inspektor pracy rozważył możliwość wstąpienia do naszej organizacji związkowej, gdyż siła każdej organizacji w dużej mierze zależy od ilości członków.
Komisja Okręgowa Związku Zawodowego Pracowników PIP
komentarze 3 do wpisu “Ważne słowa Koleżanek i Kolegów z największej jednostki organizacyjnej PIP.”
9 lipca 2012
Mam kilka wątpliwości co do zarzutów prokuratorskich:
– jak każdy z nas wie kierownictwo prawie każdego okręgu poda inspektora na tacy organom ścigania i wskaże wszystkie błędy. Żaden inspektor pracy nie może czuć się bezpieczny. Czy tak powinien wyglądać urząd?
– inspektora pracy nie może brać odpowiedzialności za naruszenia przepisów bhp po zakończonej kontroli. Czasami stan faktyczny bardzo szybko ulega zmianie. Dlaczego nie ma w naszej instytucji ochrony podobnej do inspekcji pracy w Anglii?
– kontrakty kontrolne- każdy OIP popisuje co roku nowe kontrakty i nie bierze pod uwagę żadnych zagrożeń ze strony pracodawców. Dlaczego nie weźmie na siebie odpowiedzialności za naruszenia kodeksu karnego?
– albo weźmiemy się za zmiany albo będziemy w dalszym ciągu wystawiani na łatwy odstrzał jak płowa zwierzyna.
10 lipca 2012
Oby każda z Komisji Okręgowych w swoich działaniach poszła w ślady Komisji z Katowic, bo im przynajmniej się chce coś robić i efekty pracy tej Komisji widać. A może tak każda z Komisji Okręgowych związku wystąpi z podobną własną inicjatywą konkretnych działań na rzecz pracowników PIP, a w ramach współdziałania związku i Stowarzyszenia prześle ją do wiadomości SIPRP celem ewentualnego opublikowania.
10 lipca 2012
Dopóki ci spośród nas, którzy przechodzą na tzw. rządowe R-ki (jak na tym forum już ktoś pisał o Okręgowych Inspektorach) nie zaczną myśleć w kategoriach zwykłej, koleżeńskiej solidarności – dopóty nie będzie im zależało, aby w kontraktach przyjmować na siebie odpowiedzialność karną, za takie sytuacje, o jakich piszą związkowcy z Katowic i Mateo. Dopóki mechanizm awansowania na R-ki będzie niejawny (jak „diabeł z pudełka”), a nie – opiniowany przez działające przy danym OIP organizacje partnerów społecznych: oddziały SIP RP, komisje związków zawodowych czy – jeśli nie ma innej reprezentacji – walne zebrania załóg w głosowaniach tajnych, dopóty awansowani nie będą się czuli w kontraktach związani ze swoimi kolegami-inspektorami, ale postawieni nad nimi, jako ich nadzorcy. Dopóki wśród potencjalnych kandydatów na te R-ki nie zakiełkuje myśl, że szefami się bywa, a inspektorami, kolegami zza laptopa się jest – dopóty nic się nie zmieni i w myśl łowieckiej poetyki Matea „będziemy w dalszym ciągu wystawiani na łatwy odstrzał jak płowa zwierzyna”.